Krzysztof Skiba nie zobaczy teściów w Wielkanoc. Karolina tłumaczy rodziców
Święta Wielkanocne na horyzoncie. Dla Krzysztofa Skiby będą to pierwsze święta, które oficjalne spędzi z młodszą żoną. Okazuje się, że przy świątecznym stole nie pojawią się rodzice Karoliny.
Trzeba przyznać, że Krzysztof Skiba za sprawą swoje gorącego życia prywatnego znów może cieszyć się większym zainteresowaniem mediów. Po prawie 35 lat u boku żony Renaty, popularny muzyk stracił głowę dla młodszej o 26 lat Karoliny Kempińskiej, dziś już Skiby. Zakochani stanęli na ślubnym kobiercu w sierpniu ubiegłego roku, a ich relacja wciąż generują spore emocje, szczególnie że ukochana lidera zespołu Big Cyc nie zamierza siedzieć w cieniu męża i chętnie korzysta z zainteresowania, które generuje jej osoba.
ZOBACZ TEŻ: Cleo wchodzi w nową branżę. Oto co będzie robić
Małżonkowie są wyjątkowo aktywni w mediach społecznościowych, gdzie ochoczo publikują wspólne zdjęcia. Zaledwie kilka tygodni temu Krzysztof i Karolina Skibowie relacjonowali w sieci beztroską podróż do Meksyku. Oczywiście podczas wypadu nie zabrakło "grzania pupek" i "igraszek w basenie", jak to zakochani subtelnie nazywali swoje wakacyjne aktywności. Później małżonkowie zaliczyli jeszcze szybką wizytę w Amsterdamie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Skiba nie spędzi świąt wielkanocnych z teściami
Eskapady dobiegły jednak końca, a na horyzoncie szykują się święta wielkanocne, które muzyk i jego nowa żona po raz pierwszy oficjalne spędzą jako małżeństwo. Oczywiście na świętach pojawiają się bliscy Karoliny m.in. babcie. Fanów może jednak zaniepokoić fakt, że w tym roku podczas rodzinnej sielanki zabraknie teściów Krzysztofa Skiby. Żona muzyka szybko jednak wytłumaczyła, dlaczego jej rodziców zabraknie przy świątecznym stole.
Rodzice lecą do siostry — wyjaśniła ukochana Krzysztofa Skiby na Instagramie.
Na Karolinę czeka jednak dość duże wyzwanie. Ponieważ jej rodzice spędzą Wielkanoc u drugiej córki, to właśnie na niej spoczywa obowiązek organizacji świąt dla babć, które zostają na miejscu.
W tym roku pierwszy raz organizuję Wielkanoc. Babcie już nie mogą latać i pierwszy raz to ja będę "gospochą - dodała.
