Krzysztof Ibisz uznał złą odpowiedź w "Awanturze o Kasę"? Widzowie oburzeni, prezenter się wytłumaczył
Krzysztof Ibisz znalazł się w ogniu krytyki po ostatnim odcinku "Awantury o Kasę". Widzowie zarzucają mu, że uznał błędną odpowiedź, co pozwoliło jednej z drużyn wygrać finałową kwotę. Decyzja prowadzącego wywołała gorącą dyskusję, a fani programu nie szczędzą słów oburzenia. Sam Ibisz przerwał milczenie w sprawie tego, co wydarzyło się w studiu.
04.11.2024 | aktual.: 04.11.2024 13:20
Nie od dziś wiadomo, że program "Awantura o Kasę" zapewnia mnóstwo emocji, nie tylko wśród uczestników, ale również fanów programu. Najlepiej świadczy o tym ostatni odcinek teleturnieju, który wyemitowano w niedzielę 3 listopada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Ibisz uznał nieprawidłową odpowiedź?
Powrót kultowego show "Awantura o Kasę" cieszy się dużą popularnością, a jego odświeżona formuła przyciąga przed ekrany szerokie grono fanów. Jednak ostatni odcinek wzbudził spore kontrowersje, głównie z powodu jednej decyzji Krzysztofa Ibisza, prowadzącego program.
W finałowej rundzie drużyna niebieskich grała va banque o imponującą kwotę 20 600 zł. Aby zdobyć pieniądze, uczestnicy musieli poprawnie odpowiedzieć na pytanie o autora słów "Zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny". Choć zawodnicy szybko powiązali cytat z nazwiskiem Szymborskiej, to przy podawaniu imienia popełnili błąd:
Wiesława Szymborska - powiedziała drużyna niebieskich. Zamiast poprawnego "Wisława Szymborska".
Krzysztof Ibisz początkowo zareagował z wyraźnym zmieszaniem, poprawiając uczestników i wskazując właściwe imię poetki. Jednak chwilę później zdecydował się uznać odpowiedź drużyny, co przyczyniło się do ich zwycięstwa i zdobycia głównej nagrody.
Czytaj także: Przebój czy totalna klapa? Wyszły na jaw wyniki oglądalności odświeżonej "Awantury o kasę"
Fani programu nie mają litości
Decyzja Krzysztofa Ibisza o uznaniu błędnej odpowiedzi wywołała lawinę krytycznych komentarzy w mediach społecznościowych. Widzowie, którzy śledzą program z uwagą, uznali, że prowadzący popełnił "faux pas", które podważyło wiarygodność quizu. Pod postami związanymi z programem pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy:
To chyba żart. Jestem zniesmaczona – pisze jedna z widzek, która nie kryła rozczarowania decyzją Ibisza.
Kolejni fani również nie szczędzili słów krytyki:
Uznanie tej odpowiedzi to totalna kompromitacja programu.
Internauci podkreślają, że zasady powinny być jednakowe dla wszystkich i że sytuacja z ostatniego odcinka "Awantury o Kasę" jest niedopuszczalna w teleturnieju o takim poziomie. Krzysztof Ibisz w rozmowie z Plejadą zabrał głos w sprawie afery, powiedział:
Jako wielki fan twórczości Szymborskiej, a dokładnie Marii Wisławy Szymborskiej-Włodek, jestem przekonany, że i ta "autorka paru wierszy" sama z pogodnym uśmiechem zaliczyłaby tę odpowiedź. Prawdę mówiąc, zaliczyłbym w programie nawet samo nazwisko.