NewsyKrzysztof Ibisz oddał piękny HOŁD Bogumile Wander. Zdradził osobliwą anegdotę o spikerce

Krzysztof Ibisz oddał piękny HOŁD Bogumile Wander. Zdradził osobliwą anegdotę o spikerce

Krzysztof Ibisz opowiedział o przyjaźni z Bogumiłą Wander (fot. KAPiF)
Krzysztof Ibisz opowiedział o przyjaźni z Bogumiłą Wander (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF

31.07.2024 09:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Smutna wiadomość obiegła świat polskiego show-biznesu. Bogumiła Wander, znana z anteny TVP spikerka, zmarła w wieku 80 lat. Krzysztof Ibisz uczcił jej pamięć poruszającą wypowiedzią.

Ta wiadomość dogłębnie poruszyła polski show-biznes. Bogumiła Wander, znana z TVP spikerka, zmarła w wieku 80 lat. Wieloletnia pracownica telewizji publicznej, walczyła z chorobą Alzheimera. Gwiazdę wspomniał Krzysztof Ibisz w rozmowie z Pomponikiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krzysztof Ibisz o Bogumile Wander: "Niezwykle życzliwa osoba"

Prezenter nie szczędził pochwał w kierunku zmarłej. W czasach, gdy miał jeszcze okazję pracować dla TVP, udało mu się nieraz porozmawiać ze spikerką. Wówczas przekazała mu cenne lekcje, poparte latami doświadczenia pracy w telewizji.

Jest mi bardzo smutno. Pani Bogumiła to była niezwykle życzliwa osoba dla wszystkich, których spotykała. Dziennikarka bardzo miła dla osób, które przychodziły do tego zawodu. Gdy ja przyszedłem wtedy do telewizji publicznej i ona pięknie nas potrafiła wprowadzić i z całą życzliwością dzielić się swoim wieloletnim doświadczeniem przed kamerą - powiedział.

Ibisz wspomniał anegdotę z udziałem Wander

Podczas rozmowy z Pomponikiem Ibisz przypomniał sobie również osobliwą historię związaną z Bogumiłą Wander. Choć na ogół jest ostrożnym kierowcą, raz zdarzyło mu się zaliczyć stłuczkę właśnie ze zmarłą gwiazdą TVP. Ona jednak zareagowała z pełnym spokojem i uspokoiła go, aby nie musiał się dalej martwić.

Ja generalnie bardzo ostrożnie jeżdżę samochodem. Nie miałem wypadku, punktów karnych, przestrzegam przepisów. Kiedyś wyjeżdżając z Woronicza zagapiłem się i ruszyłem, a przede mną stał samochód pani Bogumiły i miałem z nią stłuczkę w bramie Woronicza. Pani Bogumiła wyszła, uśmiechnęła się, powiedziała: "Nic się nie stało, są gorsze sprawy, proszę się nie martwić". Tak utkwiło mi to w pamięci, że na ogół na takie stłuczki reaguje się zupełnie inaczej, a ona była bardzo życzliwa - wyznał.
Bogumiła Wander nie żyje (fot. KAPiF)
Bogumiła Wander nie żyje (fot. KAPiF)© KAPiF
bogumiła wandernewsygwiazdy
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także