Krajewski wbija szpilę Dariuszowi K.: Wiedziałem, że tak się to skończy
Projektant ujawnia szokującą historię sprzed lat.
Aneta Błaszczak
Dzisiaj na tapecie wszystkich dzienników i serwisów informacyjnych jest Dariusz K. Były mąż Edyty Górniak za sprawą śmiertelnego wypadku, w którym zginęła 63-letnia kobieta zbiera sporo negatywnych komentarzy od ludzi z branży. Najpierw skrytykowała go Karolina Korwin-Piotrowska, która nie przebierając w słowach wymierzyła mu karę.
Co trzeba mieć pod czaszka zamiast mózgu, żeby nie dość ze przejechać kogoś na ruchliwej ulicy na pasach, zabić w biały dzień, na zielonym świetle, być nacpanym, jechać do tego na terenie zabudowanym za szybko i jeszcze potem "nic nie pamietać"? Co za bezczelność i poczucie bezkarności
Teraz głos zabrał Piotr Krajewski. Projektant przywrócił sytuację sprzed kilku lat, kiedy - jak twierdzi - uratował Dariusza K. przed podobnymi konsekwencjami.
Wiedziałem że tak to się skończy!prędzej czy później 4 albo 3 lata temu w Sopocie obroniłem mu dupsko! na Top trendach obili by mu ryja za gwiazdorstwo po pijaku!! .Ale tym razem powinni mu dojebać !najwyższy wymiar kary!!w końcu zabił kobietę będąc na haju czyjąś żonę, matkę ,babcie, przyjaciółkę !Qurwa ile jeszcze ofiar wypadków przez takich POJEBANCÓW !
Zgadzacie się z oboma ostrymi komentarzami?