Kłopoty "halo tu polsat". Wyniki oglądalności mówią za siebie
Emisja "halo tu polsat" zbliża się ku końcowi. Program stacji Polsat zniknie z anteny w sierpniu i powróci po dwóch miesiącach. Czy w trakcie przerwy w śniadaniówce nastaną zmiany poprawiające oglądalność?
"Halo tu polsat" to program, który zadebiutował w sierpniu 2024 roku i od tamtej pory jest emitowany przez stację Polsat od piątku do niedzieli. Widzom został zaprezentowany jako nowa propozycja na rynku porannych śniadaniówek, mająca rywalizować z popularnymi produkcjami takich stacji, jak TVN czy TVP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Gardias o wynikach wyborów prezydenckich. "To nie był mój kandydat"
Emisja "halo tu polsat" wstrzymana. Pracownicy jadą na wakacje
Program "halo tu polsat" zniknie na jakiś czas z anteny. Stacja zakończy emisję śniadaniówki na co najmniej dwa miesiące. Powód? Oficjalnie mówi się o wyjazdach, jakie w okresie letnim zaplanowali pracownicy.
"Halo tu polsat" w czerwcu i lipcu będzie mieć przerwę w emisji, na antenę wróci w sierpniu. Część ekipy wyjeżdża na urlop w czerwcu, część w lipcu. Przez miesiąc będą pracować, by przygotować materiały na później – zdradził Edward Miszczak, dyrektor programowy telewizji Polsat
Nie da się natomiast ukryć, że program "halo tu polsat" mocno odstawał od konkurencji pod względem oglądalności. Jak wynika z danych Nielsena, propozycja stacji w kwietniu 2025 r. przyciągała przed ekrany zaledwie 189 tys. widzów, podczas gdy wyniki "Dzień dobry TVN" (409 tys.) oraz "Pytania na śniadanie" (329 tys.) były zdecydowanie lepsze.
Jak wyjaśnił redaktor show-biznesowy programu Aleksander Sikora, z którym rozmawiał portal Plotek.pl, wpływ na kiepską oglądalność może mieć niska częstotliwość emisji. Podobne śniadaniówki można oglądać przez cały tydzień, podczas gdy "halo tu polsat" zobaczymy jedynie w weekend.
Zawsze to podkreślam, bazując na poprzednich doświadczeniach. Uważam, że "halo tu polsat" powinno rozszerzyć się na cały tydzień, żeby zbudować markę trwałą, która jest codziennie. Żeby widz nie musiał się zastanawiać nad tym, czy jest piątek, czy sobota, i czy włączamy "halo tu polsat – powiedział dziennikarz.