Był atak na Kingę Dudę! Maciej Musiał ujawnił wstrząsające szczegóły: "Uratowałem ją!"
O tej relacji jeszcze dwa lata temu ochoczo donosiły wszystkie media. Z licznych publikacji wynikało, że Maciej Musiał i Kinga Duda mają się ku sobie. Plotki o nowym romansie w branży rozrywkowej przybrały na sile szczególnie po tym, gdy pojawiły się zdjęcia, na których mogliśmy zobaczyć, jak aktor wraz z córką prezydenta spacerują wokół Pałacu Prezydenckiego. Dopiero oficjalny komentarz gwiazdora rozwiał wątpliwości – z córką prezydenta Polski łączy go jedynie dobra znajomość.
17.04.2019 | aktual.: 17.04.2019 12:10
Znamy się i po prostu wybraliśmy się na wycieczkę po pałacu – przyznał wówczas.
Teraz temat przyjaźni z Kingą znów powrócił na tapetę, a wszystko za sprawą Kuby Wojewódzkiego, który w swoim talk-show przemaglował młodego amanta kina od stóp do głów. Aktor zapytany o związek z Dudą przyznał, że nigdy nie byli razem. Poznali się przez wspólnego znajomego:
Kiedy pan Andrzej został prezydentem, w trakcie wieczoru wyborczego znalazłem ją na Facebooku i zaczepiłem. Potem trochę pisaliśmy, później spotkaliśmy się na imprezie znajomego. To było bardzo urocze, bo ona sobie kompletnie z tym nie radziła. Wszyscy jej znajomi robili jej zdjęcia, kręcili sobie z nią filmiki. Tłumaczyłem jej, że musi wyznaczać granice.
Okazuje się także, że pewnego dnia Maciej stanął nawet w obronie dziewczyny. Z jego relacji wynika, że atrakcyjna Kinga Duda została zaatakowana przez dwóch pijanych i napalonych mężczyzn:
Poszliśmy na imprezę i szliśmy bulwarami. Wtedy ją uratowałem. Szło dwóch pijanych gości i jeden ewidentnie leciał na Kingę. A ja wtedy stanąłem między nimi i ją obroniłem.
Za bohaterski czyn Maciej powinien otrzymać medal od Andrzeja Dudy!
Zobacz także
Zobacz także
