Jej mąż najczęściej pojawia się u boku Alicji Majewskiej. Elżbieta Starostecka zrezygnowała z imponującej kariery
Mieli niewiele ponad 20 lat kiedy postanowili, że chcą się ze sobą związać na całe życie. Do ślubu pojechali tramwajem. Minęło ponad pięć dekad i wciąż są wierni przysiędze, którą sobie złożyli. Elżbieta Starostecka i Włodzimierz Korcz, bo o nich mowa, są wyjątkowym małżeństwem. Mimo długiego stażu nie epatują publicznie swoimi uczuciami i życiem prywatnym. Aktorkę niezbyt często można zobaczyć dziś na ekranie, a tym bardziej na imprezach branżowych.
25.08.2023 14:05
O wiele częściej na różnych eventach pojawia się Włodzimierz Korcz, któremu najczęściej towarzyszy Alicja Majewska. Kompozytor i piosenkarka od kilkunastu lat tworzą duet artystyczny. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu, koncertując i nagrywając kolejne utwory. Nic więc dziwnego, że swego czasu pojawiły się pogłoski o tym, że tych dwoje łączy coś więcej niż relacja zawodowa. Artyści oczywiście śmieją się z tych zarzutów i zaprzeczają, a ich fani wciąż zastanawiają się, co o tym wszystkim sądzi żona kompozytora.
Włodzimierz Korcz i Elżbieta Starostecka - historia miłości
Oboje poznali się w łódzkiej filmówce. Korcz wziął udział w przesłuchaniu do kabaretu, ponieważ akurat szukali pianisty. Zobaczył tam młodą, piękną dziewczynę, ale nawet nie przyszło mu do głowy, że zostanie kiedyś jego żoną. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia.
Z czasem zaczęli ze sobą coraz więcej przebywać. Włodzimierz chętnie odprowadzał koleżankę do domu, po drodze bardzo dużo rozmawiali. Okazało się, że mają wiele wspólnych tematów:
Relacja zaczęła się bardzo szybko rozwijać. Mając niewiele ponad 20 lat, uznali, że są dla siebie stworzeni i chcą przypieczętować swoją miłość. Powiedzieli sobie sakramentalne tak, a do ślubu pojechali tramwajem, bo wszystkie taksówki były zajęte. Małżeńskiej przysiędze są wierni do dziś. Muzyk wyznał po latach, że w ukochanej najbardziej urzekły go jej inteligencja i wdzięk.
Kariera a życie rodzinne
Początkowo większe sukcesy odnosiła Elżbieta Starostecka. Zagrała w najlepszych polskich produkcjach: Noce i dnie, Lalka. Zazwyczaj obsadzano ją w rolę szlachetnych i eleganckich dam. Największe uznanie zdobyła rolą w ekranizacji powieści Heleny Mniszkówny Trędowata w reżyserii Jerzego Hoffmana. Mimo talentu i warunków aktorka wcale nie zagrała w wielu filmach. Znacznie ważniejsze od kariery zawodowej było dla niej szczęście rodzinne.
Kiedy Elżbieta święciła triumfy, Włodzimierz skupiał się na doskonaleniu umiejętności. Gdy aktorka zdecydowała poświęcić się rodzinie, kompozytor rozwinął skrzydła. Jego utwory stawały się hitami. Piosenki napisane przez Korcza zaczęła wykonywać Alicja Majewska. Głos piosenkarki świetnie współgrał z jego kompozycjami. Współpraca, która narodziła się wtedy, trwa do dziś. Duet Korcz-Majewska ma na swoim koncie mnóstwo przebojów.
Fanów zastanawiało, jak Starostecka radzi sobie ze spekulacjami na temat relacji jej męża ze znaną piosenkarką. Aktorka skomentowała całą sytuację w wywiadzie udzielonym dla Twojego Imperium:
Prawda, że piękne uczucie połączyło tych dwoje artystów?