Katarzyna Łaniewska była tuż przed operacją. Mało kto wiedział, co się działo za zamkniętymi drzwiami
Katarzyna Łaniewska nie żyje. Aktorka zmarła w miniony poniedziałek w wieku 87 lat. O wszystkim poinformowała na Twitterze rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, Anita Czerwińska.
09.12.2020 | aktual.: 09.12.2020 16:17
Pod postem natychmiast pojawiło się mnóstwo kondolencji. Fani gwiazdy byli w szoku, ponieważ nic nie zapowiadało tragedii. Jeszcze latem Łaniewska kręciła ostatnie sceny do filmu Kogel-mogel 4. Dzięki kreacji babci Solskiej stała się wręcz nieśmiertelna. Ogromną popularność przyniósł jej też serial Plebania, w którym przez 12 lat wcielała się w postać gospodyni Józefiny.
Niewiele osób wiedziało, że od kilku lat gwiazda świata filmu walczyła z poważną chorobą. Częściowo traciła już wzrok. Widziała jedynie zarysy postaci, a po swoim mieszkaniu poruszała się na pamięć. Pomimo leczenia i serii bardzo kosztownych zastrzyków podawanych prosto do oka, schorzenie cały czas postępowało. Tuż przed śmiercią Katarzyna trafiła do szpitala.
Przyjaciółka Łaniewskiej o jej ostatnich chwilach
Halina Łabonarska i Katarzyna Łaniewska przyjaźniły się od niemal 50 lat. Na kilka dni przed śmiercią aktorki przeprowadziły rozmowę. Żadna z nich nie przypuszczała, że będą to ostatnie zdania, które ze sobą zamienią. O wszystkim gwiazda znana z ról w Smoleńsku i Koronie królów opowiedziała w rozmowie z Super Expressem.
Przyjaciółka starszej aktorki bardzo martwiła się o jej stan zdrowia. Na kilka dni przed śmiercią gwiazda filmu Kogel mogel trafiła do szpitala, gdzie miała przejść operację.
Jak twierdzi Łabonarska, mimo że Łaniewska była słaba, to nic nie zwiastowało tragedii.
Katarzyna Łaniewska zmarła w swoim mieszkaniu w Warszawie zaledwie kilka dni po wyjściu ze szpitala.