Katarzyna Dowbor przez „Nasz nowy dom” musiała korzystać z pomocy psychologa. Była świadkiem traumatycznych scen
06.01.2022 19:00, aktual.: 06.01.2022 19:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Katarzyna Dowbor od kilku lat prowadzi program Nasz nowy dom. Format cieszy się bardzo dużą popularnością, ponieważ zmienia życia wielu osób. Dziennikarka wraz z fachowcami odwiedza rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej i w ciągu zaledwie kilku dni ratuje rozpadające się budynki. Dzięki ich pomocy domownicy zyskują szansę na lepszą przyszłość. Niejednokrotnie dzięki remontowi udaje im się zapobiec rozdzieleniu z dziećmi.
Gwiazda oraz osoby związane z produkcją chętnie ujawniają kulisy powstawania programu. W jednym z ostatnich wywiadów zdradziła, że w realizatorzy w trakcie nagrań zmagają się z wieloma przeciwnościami.
To jednak niejedyne trudności, jakie ekipa napotyka na miejscu.
Katarzyna Dowbor korzystała z pomocy psychologa. Dlaczego?
Prowadzenie programu Nasz nowy dom nie jest tak łatwym zadaniem, jakby się mogło wydawać. Prawda jest taka, że każda wizyta w domu osób potrzebujących pomocy jest obarczona ogromnym bagażem emocjonalnym, który nie raz ciężko jest udźwignąć. W każdym odcinku uczestnicy dzielą się z Katarzyną historiami, które odmieniły ich życie. Po wysłuchaniu niektórych w oczach samoistnie pojawiają się łzy, inne natomiast przyprawiają o gęsią skórkę.
Dowbor w rozmowie z Pomponikiem przyznała, że na początku sama bardzo przeżywała osobiste tragedie ludzi, z którymi spotykała się na planie zdjęciowym. Mimo że z wykształcenia jest psychologiem i posiada teoretyczną wiedzę, przy pierwszych sezonach korzystała z pomocy doświadczonych osób.
Nie od dziś wiadomo, że Katarzyna Dowbor ma ogromne serce i jest bardzo wrażliwa na ludzkie cierpienie, a powyższe słowa są tego potwierdzeniem.