Cichopek i Kurzajewski nie powstrzymali na wizji emocji w pierwszym odcinku „Pnś” po ogłoszeniu związku. Potem do akcji wkroczyli paparazzi
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski w środę po raz pierwszy pojawili się w Pytaniu na śniadanie jako para. Zaledwie kilka dni temu zakochani w końcu ujawnili publicznie, że łączy ich miłość. Zrobili to w dniu 40. urodzin Kasi, które celebrowali wspólnie w Izraelu. Nie da się ukryć, że mocno przyczyniła się do tego była żona dziennikarza.
Paulina Smaszcz pozwoliła sobie, na kilka przykrych komentarzy pod adresem zakochanych, którymi rozgrzała internet do czerwoności.
Kasia Cichopek opuszcza studio "Pnś". Zdjęcia
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski punktualnie o 8.00 pojawili się na ekranach telewizorów widzów Dwójki. W śniadaniówce starali się nie pokazywać, że łączy ich coś więcej i zachowywali pełen profesjonalizm. Pierwszy odcinek z ich udziałem po tym, jak ujawnili swój związek, wzbudził różne emocje wśród fanów śniadaniówki. Pod postem na profilu formatu znalazły się różne komentarze:
Pojawienie się Kasi i Maćka razem na antenie było też gratką dla paparazzi. Zapewne liczyli oni na to, że zakochani razem opuszczą budynek TVP. Tak się jednak nie stało, a Cichopek sama wyszła ze studia i rozsyłała uśmiechy do obiektywów.
Warto zwrócić uwagę na jej stylizację, ponieważ jest zupełnie inna niż ta, w której pokazała się na ekranie. Gwiazda miała na sobie jasną mini z pasującą do niej baseballówką. Czarny golf, niewielką torebkę, trapery, a także czapeczkę z daszkiem. Postawiła na sportową elegancję i całkiem nieźle jej to wyszło. Zdjęcia zobaczycie w naszej galerii.
Przez cały program Kasia i Maciej starali się nie zdradzać swoich uczuć, ale na koniec prezenterka zdecydowała się na miły gest. Gdy żegnali się z widzami, Cichopek przysunęła się do swojego partnera. Ten natomiast natychmiast zrobił krok, zachowując bezpieczną odległość. Widać, że Maciek do samego końca pilnował, żeby nie pojawiły się kolejne plotki na ich temat.