Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski debiutują jako para w "PnŚ". Jak zachowywali się przed kamerami? Debiut power couple zebrał skrajne opinie widzów
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski kilka dni temu potwierdzili, że są parą. O ich związku mówiło się już od dawna, ale oboje zgodnie milczeli na temat tego, co ich naprawdę łączy. W ostatnim czasie rewelacje na temat pary mocno przycichły, ale dzień 40. urodzin Kasi wszystko zmienił. W końcu zdecydowali się ujawnić, że są zakochani, dzieląc się wspólną relacją z wypadu do Izraela. Poniekąd do odważnego wyznania sprowokowały ich kąśliwe komentarze byłej żony dziennikarza.
Paulina Smaszcz pozwoliła sobie w sieci na przytyki w stronę Kasi, co spowodowało, że zakochani postanowili ujawnić się przed fanami i uciąć wszelkie spekulacje na swój temat.
Najpiękniejszy prezent na 40. urodziny… Miłość. Pozdrawiamy z Izraela – napisała Kasia.
Prezenterzy dzień po tym, jak zdradzili, że są razem, zdecydowali się też udzielić pierwszego wspólnego wywiadu. Połączyli się na żywo z Jerozolimy z Idą Nowakowską w Pytaniu na śniadanie i opowiedzieli o uczuciach, jakimi się darzą.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski debiutują jako para w Pytaniu na śniadanie
Kasia i Maciej po raz pierwszy wspólnie poprowadzili program pod koniec sierpnia 2020 roku. Od tamtej pory szybko stali się jedną z najpopularniejszych par gospodarzy. Wspólna praca przerodziła się w uczucie, co wzbudziło mieszane uczucia wśród widzów. Do niedawna bowiem gwiazda serialu M jak Miłość była jeszcze żoną Marcina Hakiela.
Ich małżeństwo jest już przeszłością, a zarówno prezenterka jak i tancerz szybko ułożyli sobie życie na nowo. Kasia i Maciej przez kilka dni odpoczywali od zawodowych obowiązków, a w środowy poranek pierwszy raz pojawili się razem na antenie po ujawnieniu łączącej ich relacji. Jak się zachowywali?
Na ekranie nie dało się dostrzec, że łączy ich coś więcej. Są w pełni profesjonalni i prowadzą śniadaniówkę w taki sam sposób jak zawsze. Po tym, jak wyjawili, że są w sobie zakochani, nawet stacja zajęła stanowisko w ich sprawie. TVP potwierdziło, że nadal będą pojawiać się razem na ekranie.
W związku z tym, że pomiędzy Katarzyną Cichopek a Maciejem Kurzajewskim nie ma zależności służbowych, a wydania, które prowadzą, widzowie chętnie oglądają, nie ma powodu, aby z racji ich prywatnej relacji to zmieniać - brzmiało oświadczenie TVP.
Dzisiaj zakochani ku uciesze widzów znowu poprowadzili wspólnie program, a zdjęcia z ich debiutu jako pary zobaczycie w naszej galerii. Jak zareagowali internauci? Oto kilka z komentarzy, jakie można znaleźć pod postami na stronie śniadaniówki:
- Pogoda pochmurna, ale pani Kasia swoją pozytywną energią zaraz ją rozwieje. Miło się was słucha; Dzień dobry miłym prowadzącym oraz wszystkim "trollom", którzy swoje życie mają tak nudne, że muszą komentować i oceniać innych; Piękna para, fajnie, że razem prowadzą; No fajnie wyglądają, dobrze się prezentują i pan Kurzajewski ma fajny, typowo męski głos, pozdrawiam szczęśliwych prowadzących; Kasiu i Maćku, na złośliwości nie zwracajcie uwagi; Fantastycznie, że znowu wróciliście.
- Dzień dobry miłym prowadzącym oraz wszystkim "trolom" którzy swoje życie mają tak nudne że muszą komentować i oceniać innych. Pozdrawiam.
- Pozdrawiam Kasię i Maćka. Trzymam za Was kciuki, a krytyka tylko wzmacnia. Moje motto życiowe to : Czasami ludzie wokół Nas nie będą rozumieć Naszej drogi. Nie muszą. Ona nie jest dla Nich.
- Szanowni Państwo. Zróbcie coś z tym duetem, bo patrzeć się nie da. Z całym szacunkiem. Osobno tak, profesjonalni. Razem nie! Nawet ze względu na dzieci. Nie! Słabe!
https://www.facebook.com/pytanienasniadanie/photos/a.128391060529329/5482688218432893/?type=3
A wam jak podobał się debiut Cichopek i Kurzajewskiego już oficjalnie jako pary?
