Kasia Cichopek nie jest pewna swojej przyszłości w "M jak miłość". Fani serialu będą zmartwieni jej słowami [WIDEO]
23.10.2019 23:51, aktual.: 24.10.2019 00:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obsada M jak miłość zmienia się jak w kalejdoskopie. Ostatnio ze swoją rolą pożegnał się Tomasz Ciachorowski. Aktor przez cztery lata wcielał się w czarny charakter, który siał postrach wśród najpiękniejszych bohaterek popularnej produkcji. Swoją postać odgrywał tak dobrze, że spotkał się ze sporym hejtem wśród internautów. Niejednokrotnie w jego skrzynce e-mailowej znajdowały się pełne grozy wiadomości od widzów niepocieszonych losami Izy (Adriana Kalska) prześladowanej przez Artura, którego odgrywał.
Kasia Cichopek o zmianach w obsadzie M jak miłość
Kasia Cichopek w rozmowie z naszą reporterką przyznała, że choć Tomek nie zagra już w serialu, to jest pod wrażeniem tego, jak profesjonalnie zagrał trudne, pełne przemocy i dramatyzmu sceny:
Ja nie miałam paradoksalnie żadnej sceny z Tomkiem. Więc nigdy nie spotkaliśmy się na planie M jak Miłość. Tomek jest fantastycznym aktorem, genialnie odtworzył swoją postać. Został znienawidzony, bo miał ciężką tą postać, zrobił to fantastycznie. Ale taki jest nasz zawód- jeden projekt się kończy, żeby drugi mógł się zacząć.
Kasia Cichopek zniknie z M jak miłość? Co dalej z Kingą?
Kasia, która w M jak miłość gra od pierwszego sezonu, czyli od ponad 19 lat, nie wyklucza, że jej bohaterka – Kinga Zduńska – pewnego dnia także może odejść w zapomnienie. Producenci swoimi decyzjami często zaskakują nie tylko widzów, ale także samych aktorów, których wątki są wyciszane (jak u Joanny Koroniewskiej), albo, w najgorszych przypadkach, kończą się uśmierceniem postaci (np. Małgorzata Kożuchowska):
Na tę chwilę tak. Ale co wymyślą scenarzyści, to zawsze jest wielki znak zapytania. Serial jest płynny, grany na bieżąco, pisany na bieżąco. Wszystko może się zdarzyć.
Zobacz także
Ciężko nam wyobrazić sobie sceny w Grabinie czy na ulicy Deszczowej bez Kingi. Kasia Cichopek zdecydowanie zalicza się do czołówki najbardziej lubianych bohaterów i mamy nadzieję, że będzie obecna w obsadzie aż do ostatniego odcinka M jak miłość.
Cała rozmowa z aktorką poniżej.