ExclusiveMałgorzata Leitner i Karolina Pisarek już się nie przyjaźnią? "Łączy nas kontrakt". Co mówią o dalszej współpracy? [WIDEO]

Małgorzata Leitner i Karolina Pisarek już się nie przyjaźnią? "Łączy nas kontrakt". Co mówią o dalszej współpracy? [WIDEO]

Karolina Pisarek Małgorzata Leitner
Karolina Pisarek Małgorzata Leitner
18.06.2023 14:00

Karolina Pisarek zdobyła popularność dzięki programowi Top Model. Gdy pojawiła się na castingu natychmiast wzbudziła ogromne zainteresowanie jurorów. Szybko docenili jej figurę i niebanalną urodę. Marcin Tyszka od razu wiedział, że drzemie w niej ogromny potencjał.

Autorzy nie pomylili się i chociaż Karolina dotarła do finału i nie wygrała programu, to znalazła dla siebie miejsce w branży i zrobiła błyskawiczną karierę. Szybko pojawiły się dla niej ciekawe oferty w Polsce i za granicą. Od samego początku pod swoje skrzydła wzięła ją znana agentka gwiazd, Małgorzata Leitner. Szybko połączyła je przyjaźń. Jak jest po kilku latach współpracy?

Małgorzata Leitner o Karolinie Pisarek

Małgorzata Leitner udzieliła wywiadu Jastrząb Post. Opowiedziała między innymi o pierwszym spotkaniu z Karoliną Pisarek. Czy od razu dostrzegła w niej potencjał do tego, aby podbić show-biznes i świat mody?

Spotkałyśmy się na planie Top Model jeszcze długo przed finałem. Tak naprawdę to wypatrzyłyśmy ją już na castingu do Top Model i wtedy wiedziałam już, że chcę w tę osobę zainwestować czas, pieniądze, energię, swój know how i zbudować markę osobistą, która jest dzisiaj przez Forbsa wyceniana na kilkadziesiąt milionów złotych przychodu z reklam. W związku z tym od zera przez blisko osiem lat udało się wypromować tę markę do poziomu, który jest zadowalający, natomiast myślę, że mamy jeszcze do popracowania.

Jaka to jest inwestycja?

W tym przypadku nie chciałabym mówić o kosztach, mogę ogólnie zdradzić, że taka inwestycja na samym początku to jest rząd 100 tysięcy złotych, więc to są spore inwestycje. Nie licząc absolutnego poświęcenia, czasu i energii de facto w jedną osobę, często kosztem własnego życia prywatnego, natomiast przynosi to fantastyczne efekty w postaci realnej wyceny marki osobistej, realnych przychodów, które można czerpać przez wiele lat z tytułu wypracowanego statusu.

Jak następnie spłacany jest dług?

Nikt tutaj niczego nie oddaje. Tutaj umowa jest jasna, my podpisujemy kontrakty na własne ryzyko, na własny koszt z klientami, wypłacamy większą część influencerom, modelkom. Nic nikomu nikt nie oddaje. To jest współpraca między partnerami biznesowymi i jasno określony podział wynagrodzeń.

W kuluarach mówi się, że drogi Małgorzaty i Karoliny się rozeszły:

Łączy nas kontrakt. Nie chcę się odnosić do tych plotek, natomiast drogi prywatne mogą nie być spójne, bo każda z nas ma swoje życie prywatne, natomiast zawodowo jesteśmy połączone wieloma kontraktami długoterminowymi w związku z tym odnosząc się tak ogólnie do wszelkiej współpracy, to łączą nas wieloletnie kontrakty. Bardzo mocno się przyjaźniłyśmy, natomiast cykl każdych przyjaźni, związków, nawet małżeństw przechodzi różne fazy i to nie powinno mieć żadnego związku na relacje zawodowe. Ja jestem na stanowisku, że współpraca długoterminowa jest możliwa między profesjonalistami, którzy nie kierują się się emocjami, a spisanymi warunkami na które się umawiają i po prostu wspólnym interesem i wzajemnym poszanowaniem.

Czy to dotyczy jej relacji z Karoliną?

Mówię ogólnie, że każda relacja ma swoje wzloty i upadki. W ogóle nie komentuje swojej relacji z Karoliną, bo to sprawa moja i Karoliny. Mogę ogólnikowo powiedzieć, bo być może oglądają nas kontrahenci, że łączą nas kontrakty tak więc tutaj nie ma żadnej tajemnicy.

Karolina Pisarek o współpracy z Małgorzatą Leitner

Karolina Pisarek również nie omieszkała odpowiedzieć reporterce Jastrząb Post na kilka pytań. Wspomniała o początkach kariery i tym, jak rozliczała się z agencjami modelek.

Zazwyczaj agencje wiedza w co inwestują, w Polsce było na przestrzeni sesji zdjęciowej, żeby zbudować booka, natomiast za granicą agencja kupuje bilet i utrzymuje modelkę, czyli wynajmuje mieszkanie i daje pocket money czyli co tydzień dostajesz dajmy na to 50 euro. I jak idziesz do pracy i zrobisz 5 prac to z tych 5 prac zostają odliczane te pieniądze, żeby najpierw spłacić ten dług agencyjny, a potem dopiero się zarabia.

Czy Karolina na początku pracowała na spłatę tego długu?

Tak. Ja jestem dziewczyną, która nic wcześniej nie miała i wystartowała od zera, więc agencje mają to do siebie, że na swoje ryzyko biorą dziewczynę i niezależnie od tego, czy się zwróci czy nie zwróci musza podjąć to ryzyko jeśli w kogoś uwierzą. W moim przypadku było tak, że zawsze udawało mi się spłacić ten dług i jeszcze zarobić, więc zawsze było to na plusie i chyba byłam małym ryzykiem dla agencji na świecie. Tez bywało, że nie zawsze miałam tę pracę. Pamiętam jak wyleciałam do Japonii i przez 2 miesiące nie otrzymałam ani jednego zlecenia. To idzie się trochę załamać, bo castingi miałam praktycznie codziennie i ani jednej pracy. Natomiast po 2 miesiącach udało mi się zdobyć jednego z najpotężniejszych klientów w Japonii jeżeli chodzi o komercję telewizyjną i musiałam przedłużyć o miesiąc swój pobyt i wtedy ta praca szła i szła i szła.

Jak obecnie wyglądają jej relacje z Małgorzatą Leitner?

Każda z nas jest zapracowana, ja mam swoje życie prywatne, patrzę bardziej na swój dom, na Rogera, skupiam się również na budowaniu swojej marki osobistej na Instagramie i cieszę się, że mogę nazywać się dzisiaj szczęśliwą żoną. Nie sądzę, żebyśmy kłóciły się w biznesie.

Co wy na to?

Małgorzata Leitner - #Hasztagi Roku 2023 (fot. AKPA)
Małgorzata Leitner - #Hasztagi Roku 2023 (fot. AKPA)
Karolina Pisarek, Roger Salla (fot. AKPA)
Karolina Pisarek, Roger Salla (fot. AKPA)
Małgorzata Leitner o wnętrzu swojego domu
Małgorzata Leitner o wnętrzu swojego domu
Karolina Pisarek - Elle Style Awards 2023 (KAPiF)
Karolina Pisarek - Elle Style Awards 2023 (KAPiF)
Karolina Pisarek  - Event marki Marella
Karolina Pisarek - Event marki Marella
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także