NewsyKamila Szczawińska bardzo szczerze o zazdrości męża o Roberta Kochanka

Kamila Szczawińska bardzo szczerze o zazdrości męża o Roberta Kochanka

Kamila Szczawińska i Robert Kochanek
Kamila Szczawińska i Robert Kochanek
Paulina Szestowicka

23.03.2015 12:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Obcy mężczyzna mnie dotykał. Na dodatek muszę go..."

Kamila Szczawińska i Robert Kochanek są jedną z par typowanych na finalistów bieżącej edycji programu "Taniec z Gwiazdami". Patrząc na ich popisy na parkiecie, trudno nie odnieść wrażenia, że ich występy są jednymi z najbardziej zmysłowych. Wszyscy zastanawiają się, jak na ich bliskość reaguje partner modelki.

Gdy trenowałam z Robertem Kochankiem bardzo namiętny taniec współczesny, widziałam, że w pewnych momentach Piotr nie był zachwycony. Ale chyba większym problemem było przełamanie mojego wstydu (śmiech). Nie jestem przyzwyczajona, by obcy mężczyzna mnie dotykał - powiedziała w wywiadzie dla "Flesza". -Na dodatek muszę go przytulić, pogłaskać. To ciężkie, nawet gdy wiadomo, że to tylko gra. Pomaga mi nawet w domowych treningach. Jest moim manekinem udającym Kochanka (śmiech). Mówię mu: „Stój, a ja się będę kręcić”. 

Modelka podkreśla, że chociaż jej ukochany może by i wolał, żeby z była z Robertem Kochankiem bardziej na dystans, to bardzo kibicuje jej w "Tańcu z Gwiazdami" i robi wszystko co w jego mocy, żeby wywiązywać się z obowiązków związanych z opieką nad dziećmi i domem.

Mój mąż jest cudownym, odpowiedzialnym ojcem, który wszystko umie przy nich zrobić. Kiedy przyjeżdżam zmęczona po pracy, dzieci są umyte, przebrane, nakarmione. Piotr jest też jak rasowa gospodyni domowa. Umyje okna, łazienki gruntownie posprząta, nic nie muszę mówić. Na dodatek jest przystojny i uprawia dużo sportu. Wygrałam los na loterii, tak świetnego mam męża - stwierdziła Kamila Szczawińska.