Kamil Durczok w ostrych słowach komentuje wyrok: "Sąd zmiażdżył..."
Nie ulega wątpliwości, że Kamil Durczok w ostatnim czasie wiele przeżył. Dziennikarz w 2015 roku stał się bohaterem głośnej afery. Zarzucono mu mobbing i molestowanie seksualne swoich podwładnych z redakcji Faktów TVN.
09.05.2016 23:21
Na Durczoka spadła fala krytyki. Tygodnik Wprost opublikował wówczas artykuł, który nie spodobał się dziennikarzowi. Kamil Durczok twierdził, że zawiera on fałszywe treści. Podał więc dziennikarzy do sądu domagając się przeprosin i 7 milionów złotych odszkodowania za naruszenie dóbr osobistych. Jak informował miesięcznik Press, sąd poparł stanowisko Durczoka i nakazał byłym dziennikarzom Wprost oraz wydawcy tygodnika przeproszenie go i wypłacenie mu pół miliona złotych zadośćuczynienia.
Zobacz także
Nie trzeba było długo czekać na to, aż Kamil Durczok odniesie się do treści orzeczenia. Swoją opinie wydał na Twitterze:
Ta sprawa nie musi się jednak zakończyć w ten sposób. Wyrok bowiem jest nieprawomocny.
Zobacz także