Żona Piotra Żyły najpierw poinformowała świat o jego kochance, a teraz prosi o uszanowanie prywatności. "We mnie coś PĘKŁO"
Cała Polska zamarła, gdy Internet obiegła sensacyjna informacja - Justyna Żyła wyrzuciła z domu polskiego medalistę w skokach, Piotra Żyłę. Jak wyznała w poście na Instagramie, oznajmił jej, że ma kochankę i to właśnie dla tajemniczej kobiety postanowił zniszczyć swoją rodzinę. Zostawił małe dzieci, partnerkę... Polacy byli zszokowani zachowaniem, którego nikt się po skoczku nie spodziewał, a Internauci nie zostawili na nim suchej nitki. Post prędko zniknął z profilu Justyny, ale było już za późno, bo w Internecie nic nie ginie, a użytkownicy prędko przekazują wieści dalej.
25.02.2018 12:58
Justyna najwyraźniej zreflektowała się i (podobno pod wpływem rodziny) skasowała posta. Prędko wstawiła jednak kolejnego, w którym wyraźnie prosi o... uszanowanie prywatności, którą jeszcze kilka godzin wcześniej sama wystawiła na światło dzienne:
Zablokowała komentarze na swoim koncie, ale nie ma żadnych wątpliwości - sprawa nie przejdzie bez echa.
Myślicie, że jej zachowanie to brak konsekwencji czy można je tłumaczyć rozpaczą?