NewsyJustyna Gradek wyeliminowała z diety DWA produkty. To dlatego wygląda tak bosko

Justyna Gradek wyeliminowała z diety DWA produkty. To dlatego wygląda tak bosko

Justyna Gradek (fot. Instagram)
Justyna Gradek (fot. Instagram)

09.01.2024 07:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Justyna Gradek jest modelką, której figura jest porównywana do tej, jaką wyróżnia się Kim Kardashian i jej siostry. Polka zawdzięcza ten look wielu czynnikom, w tym diecie, ćwiczeniom, ale również operacjom plastycznym. Co zmieniła w swoim wyglądzie?

Zrobiłam sobie BBL, czyli transplantację tłuszczu do pośladków. Zrobiłam sobie biust, no i poprawiłam nos. Usta delikatnie – wyliczyła w rozmowie z portalem plotkarskim Pomponiki. Policzki – nie. To naprawdę spory wydatek – podsumowała.

Raz na jakiś czas Justyna pozwala sobie zorganizować na Instagramie sesję typu pytania i odpowiedzi, czyli Q&A. Szczególnie chętnie odpowiada na pytania lifestyle'owe.

Co Justyna Gradek wyeliminowała z diety?

W pierwszej połowie stycznia ktoś zapytał Gradek o to, w jaki sposób wygląda jej jadłospis. Jak się okazuje, jest monotonny. Modelka wyeliminowała z niego dwa produkty.

W sumie to jestem monotematyczna i codziennie jem to samo. Albo na śniadanie jem tortillę z jajecznicą i jakąś sałatką warzywną z awokado, albo ryż i surową rybę – no i też awokado i inne warzywa. Staram się nie jeść pieczywa. Długo, długo go już nie jadłam. Tu (w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – przyp. red. JP) zresztą nie ma dobrego pieczywa, więc to mnie ratuje. Czasami zjem makaron, ale to zdarza się może raz w tygodniu. Pizza też raz w tygodniu, może raz na dwa tygodnie. Słodyczy w ogóle nie jem – wytłumaczyła.
  • Justyna Gradek
  • Justyna Gradek na meczu Polska-Łotwa
  • Justyna Gradek
  • Justyna Gradek na meczu Polska-Łotwa
  • Justyna Gradek
  • Justyna Gradek po świętach (fot. Instagram)
  • Justyna Gradek
  • Justyna Gradek na meczu Polska-Łotwa
[1/8] Justyna Gradek
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także