Zalana łzami Julia Wróblewska ogłasza żałobę. W nocy doszło do tragicznego wypadku: „Ciągle jestem na lekach uspokajających”
Julia Wróblewska należy do grona jednych z najbardziej rozpoznawalnych aktorek młodego pokolenia. Zadebiutowała w filmie Tylko mnie kochaj. W momencie, gdy wcieliła się w postać Michaliny, miała zaledwie 8 lat. Produkcja przyniosła jej ogromną popularność, którą cieszy się do dziś. Producenci od lat zasypują ją kolejnymi propozycjami współpracy.
31.08.2021 | aktual.: 01.09.2021 13:35
Wróblewska ma teraz 22 lata i nieco ograniczyła swoją aktywność zawodową. Utrzymuje stały kontakt ze swoimi fanami za pośrednictwem social mediów. Ostatnio ujawniła, że zmaga się z problemami natury psychicznej, przez co musiała wycofać się z życia publicznego oraz poddała się terapii, która wyciągnęła ją z życiowego dołka. Teraz musi stawić czoła kolejnej osobistej tragedii, która wywołała u niej potok łez.
Julia Wróblewska opowiedziała o tragicznym wypadku, którego była świadkiem. Ogłosiła żałobę
Wróblewska od ponad roku jest właścicielką dwóch fretek – Luni i Kiary, które nawet doczekały się własnego profilu na Instagramie. Gwiazda bardzo poświęciła się opiece nad nimi. Zdradziła, że udało jej się je wytresować, dzięki czemu może trzymać je w domu bez obaw o to, że dokonają nieodwracalnych zniszczeń.
Rozkoszne pupile każdego dnia wywoływały uśmiech na jej twarzy, jednak ostatniej nocy doszło do olbrzymiej tragedii. Kiara spadła z klatki i w wyniku poniesionych obrażeń umarła:
Aktorka obwinia się o jej śmierć, choć wie, że nie mogła jej w żaden sposób zapobiec:
Gwiazda zdradziła również, że na początku u Luni nie zauważył braku drugiego pupila. Z biegiem czasu zaczęła doskwierać mu samotność, dlatego też otoczyła go szczególną opieką:
Śmierć ukochanego pupila jest niewyobrażalną stratą. Wierzymy, że już wkrótce na ustach Julii ponownie zagości uśmiech.