NewsyJoanna Racewicz nie wierzy w kobiecą solidarność. Zdradziła, co zgotowały jej internautki. Aż przykro słuchać

Joanna Racewicz nie wierzy w kobiecą solidarność. Zdradziła, co zgotowały jej internautki. Aż przykro słuchać

Joanna Racewicz to uwielbiana przez widzów dziennikarka telewizyjna. Dziś możemy ją oglądać na Polsacie, choć jeszcze kilka lat temu robiła karierę w TVP. Ze stacją pożegnała się za czasów prezesowania Jacka Kurskiego. Dziś jej stosunek do publicznego nadawcy jest jednoznacznie negatywny.

Joanna Racewicz
Joanna Racewicz

10.11.2022 16:40

Autorka bestsellera 12 rozmów o miłości, rok po katastrofie nie tylko jest pochłonięta sprawami politycznymi i społecznymi, ale również znajduje czas na to, aby udzielać się w social mediach. Jej profil na Instagramie zgromadził ponad 100 tysięcy followersów. Fani cenią Joannę za urodę, szczerość i wielki dystans do siebie. Ten ostatni niestety nie jest zbyt powszechnie spotykany.

Niedawno mistrzyni pióra w prześmiewczy sposób nawiązała do hejterów, którzy zarzucają jej, że przeszła masę zabiegów, a których to zazwyczaj potwierdza w ich przekonaniu (ironia zazwyczaj powoduje, że krytycy Joanny "ewakuują" się z jej profilu):

Na złośliwości z gatunku: sama mówiłaś, że „wszystko masz plastikowe” odpowiadam - mój plastik jest we mnie, a nie na śmietniku. Acha, to też ironia – napisała prezenterka.

Teraz Joanna opowiedziała reporterce Jastrząb Post, z jakimi przykrościami ze strony kobiet musi mierzyć się na co dzień.

Joanna Racewicz nie wierzy w kobiecą solidarność

Jak gwiazda Polsatu ocenia poziom hejtu w Polsce? Racewicz nie ukrywa, że często to właśnie kobiety próbują sprawić jej przykrość, krytykując jej urodę czy poczynania:

Czy to jest polski sport? Nie wiem, bo zdarza się pod każdą szerokością geograficzną. A szczególnie jest to bolesne, bo dotyka kobiet i  kobiety kobietom gotują ten los zazwyczaj w przedziwny, upiorny sposób, z bardzo podłą determinacją.

Dziennikarka nie wierzy w kobiecą solidarność. Ze wsparciem ze strony innych Polek spotyka się tylko wśród swoich przyjaciółek:

Ja przestałam już wierzyć w mit o siostrzeństwie. Rzadko się wspieramy. Są takie kręgi, są takie grona. Ja sama jestem szczęśliwa w kręgu moich przyjaciółek i tam nie słychać tego typu zjadliwości. Ale dlaczego tak wiele kobiet tworzy system więzienny, gdzie są jednocześnie i więźniarkami, i strażniczkami, pilnując, żeby żadna ze współwięźniarek nie wyróżniła się ponad przeciętność? Zastanawiające i pewnie jest to materiał dla jakiegoś niezłego socjologa.

Zgadzacie się z taką opinią?

Joanna Racewicz o kulisach zwolnienia z TVP
Joanna Racewicz o kulisach zwolnienia z TVP
Joanna Racewicz
Joanna Racewicz
Joanna Racewicz rozprawia o równouprawnieniu
Joanna Racewicz rozprawia o równouprawnieniu
Joanna Racewicz - premiera filmu  Miłość na pierwszą stronę
Joanna Racewicz - premiera filmu Miłość na pierwszą stronę
Joanna Racewicz
Joanna Racewicz
Joanna Racewicz rozprawia o równouprawnieniu
Joanna Racewicz rozprawia o równouprawnieniu
Wybrane dla Ciebie