Joanna Racewicz poszła na całość i wyliczyła, co ma zrobione: "Mam w sobie więcej plastiku niż martwy wieloryb"
Joanna Racewicz to jedna z najbardziej cenionych dziennikarek. Lata temu pracowała w Telewizji Polskiej, jednak pożegnała się z nią za czasów Jacka Kurskiego. Dziś święci triumfy w Polsat News. Mimo tego, że ma już 48 lat na karku, wciąż zachwyca świetnym wyglądem i perfekcyjną sylwetką. Codziennie przekonują się o tym tysiące fanów, którzy obserwują ją na Instagramie.
21.09.2022 | aktual.: 22.09.2022 17:36
Piękność zamieszcza w social mediach swoje zdjęcia i felietony. Dziś zwróciła uwagę na artykuł poświęcony jej wyglądowi i postanowiła odnieść się do jego treści.
Joanna Racewicz dodała mocny wpis. Co przekazała?
Pani redaktor zaczęła od zacytowania treści tekstu.
Dalej postanowiła wyręczyć hejterów, którzy żywią się tego typu treściami i żartobliwie wymieniła, co zmieniła w swoim wyglądzie. Zażartowała, że zafundowała sobie nowy nos, zęby, policzki, biust, pośladki, a nawet... oczy.
Do prześmiewczego tekstu załączyła selfie w lekkim makijażu.
Fani docenili jej poczucie humoru:
- Joasiu, zapomniałaś o włosach. Moja Kochana, jesteś piękną, mądrą, inteligentną, wrażliwą, po prostu mega ciekawą osobą. I tego Ci zazdroszczą. I dobrze. Niech ich skręci z zazdrości. Kocham I podziwiam.
- Jestem z Tobą, życzę wszystkim Twojej odwagi do bycia sobą, życzę wszystkim tez takiej autentyczności, jaka nosisz w sobie i życzę wszystkim tak dobrego serca, jakie masz Ty.
- Wyglądać dobrze źle, wyglądać źle jeszcze gorzej...ludziom nigdy się nie dogodzi, bo często zawiść zasłania im zdolność rozsądnego myślenia... Życzę dużo odporności na takich ludzi – to tylko niektóre ich wypowiedzi.
Ironia jest dobrym orężem w walce z hejtem?