Joanna Przetakiewicz relacjonuje pobyt u Lewandowskich w Barcelonie. Kto za co płacił? Gwiazda nie szczędziła najdrobniejszych szczegółów
Za Robertem Lewandowskim mecz, który raczej najchętniej wolałby wymazać z pamięci. FC Barcelona, do której Polak dołączył w lipcu, niespełna tydzień temu zmierzyła się z niemieckim Bayernem Monachium, czyli poprzednią drużyną Lewego. Hiszpański klub przegrał z rywalem 3 do 0, a wszystko to działo się w meczu o honor.
02.11.2022 07:00
Jeszcze przed szeroko komentowanym w świecie sportu spotkaniem wiadomo było, że "Barca" nie ma co liczyć na awans do dalszych rozgrywek w Lidze Mistrzów. Wszystko przez mecz Interu Mediolan, który wygrał z Viktorią Pilzno, pozbawiając tym samym zespół Roberta dalszych szans na wyjście z grupy.
Hiszpanie liczyli, że podczas meczu z Niemcami Robert da popis swoich umiejętności i utrze im nosa. Na miejscu do boju zagrzewali go licznie zgromadzeni kibice na stadionie Camp Nou. Wśród nich nie zabrakło Anny Lewandowskiej, ale też kilku innych polskich gwiazd. Na trybunach zasiadła m.in. Joanna Przetakiewicz, która swoimi wrażeniami podzieliła się z naszymi czytelnikami.
Joanna Przetakiewicz o wizycie u Lewandowskich w Barcelonie
Bizneswoman i założycielka domu mody La Mania opowiedziała reporterce Jastrząb Post o wizycie u Ani i Roberta w Barcelonie. Joanna jest pod ogromnym wrażeniem piłkarza, który z zachowania przypomina jej najstarszego syna Alexa:
Przetakiewicz nie ukrywa, że rodzina Lewandowskich wywarła na niej ogromne wrażenie. Zdradziła, że w trakcie pobytu nie zabrakło rozmów na bardzo osobiste i intymne tematy:
Warunki, w jakich na co dzień żyje polska power couple, są godne pozazdroszczenia, a przynajmniej na to wskazuje opinia żony Rinke Rooyensa:
Jak doszło do tego, że Joanna i Rinke zostali zaproszeni przez Anię i Roberta, i kto płacił za ich pobyt?
Jak wygląda kwestia płatności, jeśli chodzi o restauracje?
Cała rozmowa poniżej.