NewsyJoanna Moro niemiłosiernie fałszowała na koncercie TVP. Stacja już się tłumaczy i wskazuje winnego: "Zostały wyciągnięte konsekwencje"

Joanna Moro niemiłosiernie fałszowała na koncercie TVP. Stacja już się tłumaczy i wskazuje winnego: "Zostały wyciągnięte konsekwencje"

Joanna Moro niedawno pojawiła się w Operze Leśnej. Była jedną z gwiazd, które swoją obecnością uświetniły zakończenie Wakacyjnej Trasy Dwójki 2021. Zaśpiewała cover La Plage De Saint Tropez grupy Army of Lovers, a jej wykonanie odbiło się szerokim echem w mediach społecznościowych. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki. Doszło do tego, że Moro ograniczyła możliwość dodawania komentarzy pod wszystkimi opublikowanymi postami.

Joanna Moro
Joanna Moro
Zuza Maciejewska

Joanna Moro wystąpiła w Sopocie. Telewizja Polska już się tłumaczy

Chociaż sama zainteresowana milczy na temat swojego występu, głos w tej sprawie zabrała Telewizja Polska. Jeden z pracowników stacji przesłał oświadczenie Pudelkowi, z którego wynika, że Joanna Moro nie była winna tej sytuacji:

Zarejestrowane fałszowanie podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki nie należy w rzeczywistości do pani Joanny Moro, tylko do tancerki symulującej śpiewanie w chórkach. Omyłkowo został uruchomiony mikrofon z podsłuchem, który ujawniła emisja. Podczas programów na żywo zdarzają się różne okoliczności, w związku z tym bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację.

Pracownik TVP zdradził, że zostały wyciągnięte konsekwencje w stosunku do osoby, która odpowiadała za obsługę show, a także do tancerki, która miała jedynie tańczyć:

Zostały wyciągnięte konsekwencje w stosunku do osoby obsługującej show oraz tancerki, która nie miała w wytycznych wydawania żadnych dźwięków. Jej rolą było poruszanie ustami oraz taniec, niestety także przez jej pomyłkę doszło do ośmieszenia zarówno wydarzenia organizowanego przez TVP, jak i pani Joanny Moro.

Osoba związana z Telewizją Polską ujawniła, że Joanna Moro nie chciała śpiewać na żywo:

Być może sytuacja ta nie miałaby miejsca, gdyby pani Joanna zdecydowała się na śpiewanie na żywo. Joanna Moro zastrzegła, że woli występ z playbacku, dzięki temu mogła skupić się na choreografii bez rozpraszania się. Prosimy o wyrozumiałość w stosunku do Pani Joanny Moro, która jest cenioną aktorką. W tym wypadku odpowiedzialność za wpadkę ponosi TVP.

Podobne stanowisko przedstawił informator Plotka. Zdradził, że trwa szukanie winnych tej sytuacji, której widz w żadnym wypadku nie powinien być świadkiem:

Na Woronicza trwa szukanie osoby odpowiedzialnej za to, że omyłkowo puszczono w powtórce nagranie, które było zrobione w czasie prób choreograficznych. Zawsze są takie próby, kiedy ustawia się światło, ćwiczy choreografię, układ. Wykonawcy nie zwracają wtedy uwagi na dźwięki, a na ruch sceniczny, bo to właśnie próba choreograficzna. To nagranie w ogóle powinno od razu zostać skasowane. A ktoś tego nie zrobił i puścił jako podkład w powtórce. To są kulisy robienia show, widz nie powinien być tego świadkiem. To amatorka.

Występ Joanny Moro, który wywołał spore emocje, możecie zobaczyć w wideo poniżej.

Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki screen You Tube
Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki screen You Tube
Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki screen You Tube
Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki screen You Tube
Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki 2021
Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki 2021
Rafał Brzozowski, Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki 2021
Rafał Brzozowski, Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki 2021
Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki screen You Tube
Joanna Moro - Wakacyjna Trasa Dwójki screen You Tube

Wybrane dla Ciebie