Jego "Siłacza" śpiewała cała Polska. Tak teraz wygląda Marcin Rozynek
Marcin Rozynek przed laty podbił serca fanów utworem "Siłacz". Pamiętacie go? Odmieniony pojawił się na konferencji Polsatu.
Marcin Rozynek rozpoczął swoją muzyczną przygodę jako wokalista zespołu Atmosphere, który zdobył popularność w latach 90. Zespół zyskał uznanie, a Rozynek został nominowany do nagrody Fryderyka. Jednak prawdziwy sukces przyszedł z solowym albumem "Księga urodzaju", wyprodukowanym przez Grzegorza Ciechowskiego. Utwór "Siłacz" stał się hitem, a Rozynek zdobył Fryderyka dla "Wokalisty Roku" oraz Superjedynkę na Festiwalu w Opolu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka o Justynie Steczkowskiej. "Ona dokładnie wie, co robi"
Marcin Rozynek na długo zniknął z show-biznesu
Pomimo sukcesów, Marcin Rozynek zdecydował się wycofać z życia publicznego, skupiając się na rodzinie. W 2012 roku zniknął ze sceny, a jego ostatni solowy album nie odniósł większego sukcesu. Artysta unikał mediów, podkreślając, że gra przede wszystkim dla siebie i nie interesuje go świat show-biznesu.
Marcin Rozynek po latach. Jak teraz wygląda?
Marcin Rozynek pojawił się na konferencji promującej Polsat Hit Festiwal, gdzie będzie jedną z gwiazd. Miał na sobie jasnoniebieski T-shirt z grafiką i napisem "ATMOSPHERE", do tego dopasowane jasnoniebieskie spodnie i ciemne buty z gumową podeszwą. Stylizację uzupełniły okulary przeciwsłoneczne i zegarek.
Ten look mocno kontrastuje z wizerunkiem Rozynka sprzed lat. W czasach zespołu Atmosphere i wczesnej kariery solowej miał "grunge’owy" wizerunek – dłuższe włosy, skórzane kurtki, ciemne ubrania. Później stał się bardziej elegancki, choć nadal zachowywał rockowy sznyt. Pojawiały się marynarki, koszule, ale nadal w ciemnych kolorach.