Córka Agaty Mróz skończyła 12 lat. Liliana nie tylko poszła w ślady matki, ale też łudząco ją przypomina
Agata Mróz urodziła się w Dąbrowie Tarnowskiej, ale młodość spędziła w Tarnowie, gdzie zaczęła grać w siatkówkę. Gdy miała 15 lat, przeniosła do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu. Dwa lata później dowiedziała się, że jest chora na białaczkę.
02.08.2020 | aktual.: 02.08.2020 12:00
Kiedy po raz pierwszy o tym usłyszałam, pomyślałam: przejdzie mi za tydzień. Nie przeszło. No to za miesiąc, za pół roku, za rok. Przecież dobrze się czuję. Ale choroba, z początku uśpiona, zaatakowała organizm - opowiadała.
Nie poddawała się, ale miewała ciężkie chwile. W wieku 18 lat musiała przerwać treningi. Wielu myślało, że to już koniec jej kariery, ale ona wciąż walczyła. I wywalczyła! W 2003 roku zdobyła swój pierwszy złoty medal na Mistrzostwach Europy w piłce siatkowej kobiet.
Stałam na podium i płakałam. Nie dlatego, że zdobyłyśmy mistrzostwo, ale że spełniłam nieosiągalne. Gdybym w wieku 17 lat skończyła karierę, kto wie, może byłabym zdrowa. Ale nie przeżyłabym takich chwil. W tamtym momencie wydawało mi się, że sam Pan Bóg pozwolił, abym złapała Go za nogi - mówiła.
Dwa lata później zdobyła drugi złoty medal na Mistrzostwach Europy w piłce siatkowej kobiet. Miała przed sobą piękne życie i świetnie rokującą karierę. Wszystko byłoby idealnie gdyby nie choroba szpiku. Siatkarka dzielnie walczyła z nią 9 lat.
Gdy dowiedziała się, że jest w ciąży, poczuła niesamowitą radość. Wielu lekarzy odradzało jej dziecka, ale ona nie chciała o tym słyszeć. Ostatnie miesiące życia spędziła w szpitalu. Przygotowywała się do porodu i jednocześnie do operacji przeszczepu. Niecały miesiąc po porodzie Agata Mróz przeszła przeszczep szpiku. Niestety pojawiły się komplikacje i równo dwa miesiące po narodzinach córeczki, Agata zmarła.
Córka Agaty Mróz ma już 12 lat!
Dziś Liliana ma już 12 lat i wszystko wskazuje na to, że pójdzie w ślady matki. Jej ojciec przed długi czas nie chciał, by córka grała w siatkówkę. Nawet próbował ją powstrzymywać, ale się nie udało.
Jak się później okazało, trudy ojca poszły na marne Próbowaliśmy różnych sportów, ale nie wiem, czy stety, czy niestety, skończyło się na... siatkówce. To jest dopiero jej drugi rok kariery w klubie KS Saska, więc zobaczymy. Na razie efekty są mega zadowalające - mówił ojciec Lilki w Pytaniu na Śniadanie.
Siatkówka to nie jedyne jej hobby. Nastolatkę interesuje także modeling. Ojciec obiecuje, że tym razem będzie wspierał dziewczynę w jej pasji.
Myślę, że spróbujemy. Lila się jeszcze trochę wstydzi. Może nie jako karierę modelki, bo to jest ciężkie, ale jako przygodę na pewno chcielibyśmy spróbować. Mamy znajomego, który prowadzi agencję, więc pewnie to zrobimy - mówił.
Podczas wizyty w programie PNS okazało się, że pomysł modelingu wypłynął od ojca.
Nigdy nie myślałam o tym, dopiero kiedy tata mi podał taki pomysł, pomyślałam, że to może być spoko, bo mam do tego dobrą figurę, a też trzeba próbować wielu rzeczy - zdradziła córka Agaty Mróz.
Dziewczyna ma urodę i figurę. Trzymamy kciuki za Lilkę!
