NewsyJak Jarosław Bieniuk walczył o Annę Przybylską? Znajomy ujawnił kulisy w autobiografii

Jak Jarosław Bieniuk walczył o Annę Przybylską? Znajomy ujawnił kulisy w autobiografii

Nie ma wątpliwości, co do tego, że miłość Jarosława Bieniuka do Anny Przybylskiej była wielka i szczera. Aktorka odeszła w 2014 roku przegrywając walkę z rakiem. Sportowiec musiał sam podjąć się wychowania trójki dzieci. Nie raz opowiadał o miłości do zmarłej żony, Okazuje się, że ogromnym uczuciem darzył ją już od samego początku. O tym, jak Jarosław Bieniuk starał się rozkochać w sobie Annę Przybylską napisał Grzegorz Król w swojej autobiografii. Przy okazji wyjaśnił skąd się wziął przydomek "Palmer":

Tak Jarosław Bieniuk walczył o Annę Przybylską
Tak Jarosław Bieniuk walczył o Annę Przybylską
Natalia Brzostowska

Jarek Bieniuk, odkąd pamiętam, miał ksywkę „Palmer”. Bynajmniej nie ze względu na Laurę Palmer ani na to, kto ją zabił, ale dlatego, że od zawsze był wysoki i chudy – tak samo jak reprezentant Anglii Carlton Palmer. Jak przyszedł do nas do Lechii z juniorów Ogniwa Sopot, to nie mógł wyjść z „dziadka”, taki był słaby. Ale potem się wyrobił.

Jednak zdecydowanie najciekawszym fragmentem odnośnie sportowca są informacje, jak poznał się z Anną Przybylską. To niezwykle wzruszająca, a zarazem bardzo zabawna historia: 

Już na początku przygody z Amicą Jarek złapał półpaśca, więc kilka tygodni miał wyjętych z życiorysu. Ale on wtedy żył zupełnie czymś innym. Bez przerwy wpatrywał się w telefon w oczekiwaniu na cynk, czy Anka pojawi się na imprezie w sopockim Non Stopie. Anka Przybylska oczywiście. Jak dostawał wiadomość, że będzie, to pakował się w samochód i ruszał nad morze. I tak co weekend. Pewnego razu mieliśmy grać mecz w niedzielę, tymczasem w sobotę wieczorem „Palmer” dostał informację, że Anka wybiera się na dyskotekę. Co wymyślił Jarek Bieniuk? Wpie**olił surowego ziemniaka, poszedł do trenera i powiedział, że rzyga i że nie ma opcji, by zagrał następnego dnia. Dostał zwolnienie. Od razu popędził do samochodu. Kilka godzin później był już w Non Stopie, 300 kilometrów dalej, i tańczył z Anką. Takie były ich początki…

Od śmierci Anny Przybylskiej minęło już ponad 1,5 roku, jednak piękne wspomnienia pozostaną na zawsze.

Jarosław Bieniuk i Anna Przybylska
Jarosław Bieniuk i Anna Przybylska

Wybrane dla Ciebie