Jak długo Harry i Meghan ze sobą wytrzymają? Słowa eksperta budzą niepokój
W małżeństwie księcia Harry'ego i Meghan Markle nie dzieje się dobrze? W świetle choroby króla Karola jego młodszy syn chce częściej bywać w pałacu. Jego żonie, która nie chce wracać do Wielkiej Brytanii, ma się to jednak nie podobać. Słowa eksperta mogą niepokoić fanów Sussexów.
05.03.2024 | aktual.: 05.03.2024 19:58
Nowotwór króla Karola III postawił życie rodziny królewskiej na głowie. Szokująca informacja natychmiast obiegła cały świat i sprawiła, że wzrok wszystkich skierował się ku pałacowi. Wielką niespodzianką było to, że nawet mocno skonfliktowany z pozostałymi członkami monarchii książę Harry postanowił przylecieć ze Stanów Zjednoczonych na prywatne spotkanie z ojcem.
ZOBACZ TEŻ: "Niech się zamkną do ch***". Wuj Kate wielokrotnie upokarzał Harry'ego i Meghan, został wyróżniony
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kryzys w małżeństwie Harry'ego i Meghan?
Harry miał obiecać swojemu ojcu, że w miarę możliwości będzie bywał w rodzinnych stronach znacznie częściej. Następną taką okazją mają być obchody dziesięciolecia Igrzysk Niezwyciężonych. To pozwoliłoby młodszemu z synów Karola III być bliżej z ojcem w trudnych chwilach.
Taka sytuacja może jednak generować nieprzyjemności w jego związku małżeńskim. Meghan Markle miała bowiem okazję podkreślić, że nie chciałaby już nigdy więcej wracać na brytyjski dwór. Miała nawet przyrzec, że tego nie zrobi.
Ekspert o tym, co dzieje się w związku księcia Harry'ego
"The Mirror" postanowiło zapytać o tę sytuację eksperta. Tom Quinn, który jest na bieżąco ze sprawami rodziny królewskiej, nie miał dobrych wiadomości. Obecny stan rzeczy generuje mnóstwo napięcia w życiu codziennym pary.
Powoduje to ogromne napięcie w związku pary. Książka Omida Scobiego Endgame mówi nam, że Meghan nie chce już nigdy więcej odwiedzać Wielkiej Brytanii, ale teraz zdaje sobie sprawę, że w obliczu zbliżających się igrzysk i poważnej choroby jej teścia, nigdy nie należy mówić nigdy - powiedział Quinn.
Jeśli Markle da się przekonać do pomysłu przyjazdu, z pewnością nie nastąpi to szybko.