Zapytaliśmy Darię Ładochę o to, co sądzi na temat wysokich cen u Magdy Gessler. Przypomnijmy, że znana restauratorka liczy sobie 31 złotych za jagodziankę.
Daria Ładocha zdradziła nam, czy jest zwolenniczką słodyczy i podsumowała ceny u Magdy Gessler. Co wyznała w rozmowie z Jastrząb Post?
Daria Ładocha komentuje ceny jagodzianek u Magdy Gessler
31 złotych to dużo czy mało? Warto dodać, że cena jagodzianek waha się w zależności od miejsca, pory roku i regionu od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych.
To jest dla mnie trudny temat o tyle, że ja nie mam zdania, bo ja nie jem ciast. Moje dziewczynki, jak chcą sobie zrobić coś słodkiego, robią sobie to same. Jagody, drożdżówka to polskie dobro narodowe, natomiast myślę sobie też tak, że jak człowiek ma ochotę zrobić sobie raz na jakiś czas przyjemność, to też ma prawo decydować ile chce na to wydać, a jak to mówią - jak jest klient to jest i sprzedaż.
Daria Ładocha o hejcie na ceny Magdy Gessler
Czy Daria słyszała o komentarzach cen w restauracjach Magda Gessler? Jakie ma zdanie w tym temacie?
Mnie ciężko jest stanąć i po stronie restauratora i i po stronie klienta restauracji. Z drugiej strony wiem, jak drogi jest food cost. Jeśli restaurator chce sprzedać dobry jakościowo produkt, to prawdopodobnie zmniejszy ilość dań w restauracji, ale postawi na te, po które warto wracać. Czasy są jakie są i myślę, że to wszystko i tak jest dostosowane do portfela klienta, a człowiek może zdecydować czy chce pójść do restauracji, czy zje jagodziankę czy nie.
