Oscary przywołały w ojcu Mateusza Murańskiego przykre wspomnienia. „Nasze serca z mamą krwawią”
8 lutego odszedł Mateusz Murański. Aktor i zawodnik mieszanych sztuk walki miał tylko 29 lat. Choć początkowo spekulowano o tym, że Mateusz mógł się targnąć na swoje życie, to przyczyna tragedii była zupełnie inna. Tata Mateusz, Jacek Murański, w rozmowie z portalem Salon24.pl, zdradził, że jego syn zmarł wskutek ekstremalnego bezdechu nocnego.
13.03.2023 | aktual.: 13.03.2023 23:44
Rodzice Mateusza, którzy przez pierwsze tygodnie od tragedii, zupełnie wycofali się z social mediów, teraz do nich wrócili. Dodają wpisy, w których prostują teorie spiskowe na temat syna i wspominają go dobrym słowem. Wczoraj obszerny wpis zamieściła mama 29-latka, Joanna Godlewska-Murańska. Zapoznacie się z nim w tym artykule.
Oscary 2023. Jacek Murański z nowym wpisem
W nocy z 12 na 13 marca w Teatrze Dolby w Los Angeles odbyła się gala wręczenia Oscarów. Do kategorii najlepszy nieanglojęzyczny film zgłoszono polski dramat pt. IO w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. Niestety, rodzima propozycja nie zdobyła statuetki. Za to przyznano ją niemieckiemu filmowi wojennemu Na Zachodzie bez zmian.
Tata Mateusza, gdy już poznał wyniki Oscarów, zamieścił list, skierowany do syna.
Następnie po raz kolejny nawiązał do okropnej choroby, z którą zmagał się 29-latek:
Na koniec zdobył się na rozrywające serca słowa. Napisał o tym, jak on i jego małżonka czują się po śmierci ukochanego syna.
Trudno powstrzymać emocje, gdy czyta się takie słowa.