Tylko królewskie dzieci miały taki wózek jak syn Izabeli Janachowskiej! Na to cudo na kółkach mogą pozwolić sobie jedynie milionerzy!
Trzy miesiące temu Izabela Janachowska została mamą. Na świat przyszedł jej wyczekiwany od dłuższego czasu synek. Razem z mężem postanowili, że dadzą mu na imię Christopher, gdyż Krzysztof to bardzo ładne imię, ale polski odpowiednik ciężko wymówić za granicą. Jako syn biznesmena w przyszłości odziedziczy po ojcu firmę i będzie musiał podobnie jak on latać po świecie, więc taki wybór wydaje się być naprawdę zrozumiały.
10.07.2019 | aktual.: 10.07.2019 11:55
Jako żona milionera prezenterka chce zapewnić swojemu synkowi raj na ziemi. Chłopiec jest jej oczkiem w głowie i dostaje same wypasione prezenty. Jakiś czas temu Iza pokazała jego śliczny pokoik, w którym nie brak niczego, a ostatnio przyłapana została z nim na spacerze. Ubrana w pomarańczową bluzę od Louis Vuitton, roześmiana prowadziła wózek, w którym smacznie spał sobie Chris. To jednak nie jej stylizacją zainteresowali się paparazzi, a pojazdem malucha. Srebrno-granatowe cacko to spory wydatek. Jak słusznie uwagę zwrócił Fakt, zwykli Polacy wydają tyle na samochód (i to nie wszyscy), a Janachowska 20 tysięcy złotych zapłaciła za wózek!
Karoca potomka gwiazdy to ręcznie produkowany projekt w Yorkshire. Stać na niego naprawdę najbogatszych ludzi na świecie. W takim samym jeździła niegdyś księżna Diana, syn Elżbiety II Edward, czy w 2015 roku księżniczka Charlotte.
Wart swojej ceny?