NewsyIlona Felicjańska szczerze o alkoholizmie, życiu w biedzie i miłości do Yossariana Malewskiego

Ilona Felicjańska szczerze o alkoholizmie, życiu w biedzie i miłości do Yossariana Malewskiego

Modelka jeszcze nigdy się tak nie otworzyła

Ilona Felicjańska szczerze o alkoholizmie, życiu w biedzie i miłości do Yossariana Malewskiego
Michał Gołębiowski

12.08.2014 | aktual.: 12.08.2014 17:22

Ilona Felicjańska przyznaje się otwarcie do swojego alkoholizmu. W 2010 roku jej życie legło w gruzach, kiedy spowodowała wypadek pod wpływem alkoholu. Ilona piła, bo czuła się nieszczęśliwa. Niedawno przeszła bolesną terapię. W najnowszym numerze Gali tak wspomina tamte czasy:

"W 2010 roku, podczas kolizji, miałam w samochodzie dokumenty rozwodowe”- wspomina Ilona.

Po wypadku nie była już w stanie zaufać żadnemu mężczyźnie:

Zawiodłam się na wszystkich, a na mężczyznach zwłaszcza. Uważałam, że miłość to coś wymyślonego na potrzeby filmów, książek, piosenek. Że to wyłącznie biznes: ludzie wydają pieniądze na walentynki, śluby, a potem się rozwodzą i opłacają prawników.

Jednak kiedy straciła już wszelką nadzieję na miłość niespodziewanie dostała list takiej oto treści: „Jestem kompozytorem i chciałbym, żebyś zaśpiewała moją piosenkę”. Była bardzo zaskoczona. Okazało się, że ten list był początkiem wielkiej miłości.

Dziś Ilona i autor listu są parą. Yossarian Malewski ma 39 lat i jest liderem nieistniejącego już zespołu rockowego. Najbardziej ceni Ilonę na konsekwencję w działaniu, inteligencję i umiejętność łączenia części w całość. Ilona  Yossariana za to, że był przy niej w czasie jej terapii i podczas bardzo trudnego rozwodu. Trzymał ją zawsze za rękę.

Gdyby nie Yossarian nie przypuszczam, by mi się chciało wziąć za siebie. Dla mnie zrezygnował całkowicie z picia alkoholu - wyznaje Ilona.

Dzieci Ilony mają z Yossarianem bardzo dobry kontakt

Biega z moimi synami po plaży z piłką, ale jak trzeba stawia im granice. Ja dzieci Yossariana też tak traktuje. Jak bliskie i ważne dla mnie osoby - mówi modelka.

Synowie Ilony - Adam i Maciej - to już prawie mężczyźni.

"Są już dużymi chłopcami. Mają 13 i 11 lat". Synowie mnie uwielbiają i wcale nie odczuli tak mojego alkoholizmu jak się ludziom wydaje. Mam pełne prawa rodzicielskie i nigdy mi ich nie odebrano".

Ludzie jednak pamiętają wypadek, jego przyczyny i konsekwencje. Wielu z nich nie może się przekonać do Ilony i uwierzyć w jej przemianę.

"Wielu ludzi wciąż mnie krytykuje, ale to ich sprawa. Znam już swoją wartość i nikt mi tego nie odbierze" - mówi Ilona.

O swoim byłym związku wypowiada się ostrożnie acz stanowczo:

Nie chcę krytykować swojego byłego męża, ale teraz już wiem, że związek dwojga ludzi nie polega na tym, by na siłę zmieniać tę drugą osobę - tłumaczy Ilona.

Na plotki o małżeństwie z Yossarianem odpowiada:

Nie zamierzam już wychodzić za mąż i nie chcę więcej dzieci - mówi szczerze.

Zaufanie w związku to dla nich jego solidna podstawa - zgodnie twierdzą Ilona i Yossarian. Dużo emocji wzbudziły nagie zdjęcia Ilony, które wyciekły do prasy. Yossarian przyznaje, że było to pierwsze prawdziwe tąpniecie w ich związku.

Zdjęcie to nie powinno zostać opublikowane. Sprawa jest w toku- wyznaje Ilona.Sytuacja związana z publikacją tego zdjęcia okazała się dla naszego związku bardzo istotna. To było pierwsze porządne tąpniecie- mówi Yossarian.

Ilona była mocno krytykowana za nadmierną szczerość w swojej książce, za wyjawienie tajemnic ze związku ze swoim mężem. Ilona protestuje:

Jeśli ktoś tak uważa to znaczy, że staje po stronie oprawcy. Dostałam wiele listów od kobiet, które mi dziękowały, bo są w podobnych pełnych przemocy związkach" - mówi.

Ilona była żoną mężczyzny, który znalazł się na liście 100 najbogatszy ludzi w Polsce. Z Andrzejem Rybkowskim wzięła ślub w 2000 roku. Rok później na świat przyszedł ich pierwszy syn Maciej, po roku urodził się Adam. Dziś z Yossarianem ma długi. Śmieje się, że jest brzydki, niski i biedny. Ale była modelka nie chce iść do regularnej pracy.

To jest kolejne stereotypowe myślenie. Po wszystkich terapiach wiem, że mogę usiąść przy kasie w supermarkecie. Tyle że tam nie będę w stanie się realizować, poczuje się nieszczęśliwa i znowu zacznę pić". Ja nie narzekam, że mam długi. Sam się ich dorobiłem - dodaje Yossarian.

Na pytanie, jakie mają teraz marzenia Ilona i Yossarian odpowiadają zgodnie - spłacić  długi.

"Z komornikami rozmawiamy, pracujemy, ile się da i uśmiechamy się do losu grając w totolotka. Chcielibyśmy finansowo wyjść na prostą" - mówią bez ogródek.

Ilonie udało się wyjść z nałogu, poznać kochającego mężczyznę. Cały czas jednak uczy się miłości, bo dokładnie nie wie, czym ona jest.

fot. Gala.pl
fot. Gala.pl
Obraz
Wybrane dla Ciebie