Igrzyska Olimpijskie 2024. Krzysztof Skiba dworuje z Przemysława Babiarza. "Gdyby pan nie wiedział, to wyjaśniam"
Igrzyska Olimpijskie 2024. Krzysztof Skiba nie omieszkał skomentować ostatniej afery z udziałem Przemysława Babiarza. Dziennikarz na antenie stwierdził, że "Imagine" to piosenka o wizji komunizmu. Wokalista objaśnił mu, jak działa poezja.
28.07.2024 | aktual.: 28.07.2024 09:58
Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc, znany jest nie tylko z działalności muzycznej, ale również z ciętego języka i brutalnej satyry bieżących wydarzeń politycznych. Regularnie publikuje felietony, w których ostro krytykuje polskich polityków, głównie z prawej strony sceny politycznej, nie omija jednak także przedstawicieli Kościoła katolickiego oraz dziennikarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Igrzyska Olimpijskie 2024. Afera z Przemysławem Babiarzem
Przemysław Babiarz, znany komentator sportowy Telewizji Polskiej, został zawieszony po swoich kontrowersyjnych wypowiedziach podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. Skandal wybuchł, gdy odniósł się do piosenki "Imagine" Johna Lennona, nazywając ją "wizją komunizmu".
Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - stwierdził dziennikarz.
Jego słowa wywołały ogólnopolską burzę oraz krytykę ze strony władz TVP i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Dziennikarz został zawieszony i odsunięty od komentowania zmagań sportowców. To nie pierwszy raz, gdy Babiarz wywołał kontrowersje swoimi komentarzami. W przeszłości podobne uwagi wypowiedział podczas igrzysk w Pekinie.
Igrzyska Olimpijskie 2024. Krzysztof Skiba dworuje z Przemysława Babiarza
Do słów dziennikarza odniósł się już Jerzy Kryszak, naigrywając się z tej sytuacji ze sceny festiwalu w Koszalinie ku uciesze publiczności. Także Krzysztof Skiba postanowił skomentować słowa Przemysława Babiarza. Muzyk wspomniał, że to nie pierwszy raz, gdy ktoś opacznie rozumie słowa Lennona.
Coś z tym Lennonem musi być nie tak, bo przed laty z tą samą piosenką polemizował (w głośnym kazaniu na Jasnej Górze) sam arcybiskup Wacław Depo. Biskup ostro sprzeciwiał się Beatlesowi i jego wizji świata sądząc zapewne, że Lennon żyje i jest przywódcą jakiegoś antykościelnego ruchu. Teraz do tej krytyki piosenki Imagine dołączył komentator Babiarz.
Krzysztof Skiba stwierdził, że piosenka "Imagine" to jedynie poetycka wizja.
Obu panom wyjaśniamy. Piękny song Lennona, to marzenie autora o świecie bez wojen. Za przyczyny ciągłych wojen na świecie poeta uważa (zresztą słusznie) państwa, granice i religie. Oczywiście marzenie Lennona, to utopia, bo państwa, granice i religie będą zawsze i dlatego zawsze będą też wojny, ale na tym właśnie polega POEZJA, że można w niej marzyć o rzeczach niemożliwych. I dlatego też piosenka Lennona kochana jest przez miliony ludzi na całym świecie.
Skiba nie byłby sobą, gdyby nie zakpił z Babiarza.
Gdyby pan Babiarz nie wiedział, to wyjaśniam, że w poezji trafiają się także takie stwory jak duchy, serce na dłoni lub w kieszeni, a nawet gadające chmury, kwiaty i drzewa.