Hulk Hogan raz zjadł 19 gołąbków! A wszystko przez przyjaciela Polaka
Zaczęło się od dziecięcej fascynacji, a skończyło na wspólnych obiadach i zaufaniu bez granic. To Polak został jednym z najbliższych przyjaciół Hulka Hogana. Był też opiekunem jego umierającego ojca i... popularyzatorem rodzimej kuchni, który rozkochał wrestlera w gołąbkach!
Hulk Hogan był amerykańskim profesjonalnym wrestlerem, który na przestrzeni lat przyczynił się do globalnej popularności wrestlingu, przekształcając go w popkulturowe zjawisko. Niestety, sportowiec zmarł 24 lipca w Clearwater na Florydzie, w wieku 71 lat, oficjalnie kończąc erę "Hulkmanii".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasia Sokołowska o byciu mamą. „Stałam się mniej atrakcyjna towarzysko”
Polak jeździł za Hulkiem Hoganem od dziecka. Stali się jak bracia
Jednym z najbliższych przyjaciół legendarnego sportowca był… Polak. Krzysztof Sader od małego opisywał się jako wielki fan Hulka Hogana. Jeździł na jego walki w Stanach Zjednoczonych, odkąd… skończył trzy lata. Sprawę przypomniał "Super Express":
Moje życie jest jak spełniony amerykański sen. Pierwszy raz zobaczyłem go na meczu zapaśniczym, na który zabrał mnie ojciec. Miałem trzy lata. Od tamtej pory jest moim idolem. Gdy tylko zrobiłem prawo jazdy, jeździłem na wszystkie zawody Hogana do okolicznych stanów — powiedział w rozmowie z Super Expressem.
Hogan zauważył, że Sader jeździ na większość gal i zaczął go rozpoznawać. W końcu Polak pojawił się w restauracji w Clearwater na Florydzie, która należała do wrestlera. Panowie trochę porozmawiali, a następnie posiadacz jednych z najpopularniejszych wąsów na świecie przekazał Saderowi… swój numer telefonu. Okazało się, że był to początek długoletniej przyjaźni.
Dzięki niemu Hulk Hogan pokochał gołąbki. Raz zjadł ich 19
Krzysztof Sader, z zawodu pielęgniarz, opiekował się ojcem Hogana w ostatnich chwilach jego życia. To właśnie zaangażowanie i lojalność Sadera sprawiły, że Hogan mówił o nim:
Krzysztof jest jedną z nielicznych osób, którym mogę zaufać. Jest moim przyjacielem.
Co ciekawe, pielęgniarz zaraził wrestlera miłością do polskiej kuchni, a zwłaszcza do gołąbków. Podczas jednej wizyty w jego domu, Hulk zjadł ich aż… 19!
Zawsze bardzo dużo mi opowiada o Polsce. Dlatego zamierzam tam pojechać. Na razie, gdy odwiedzam Krzysztofa w Chicago, zajadam się kiełbasą i gołąbkami — mówił Hogan.
CZYTAJ TAKŻE: Gwiazdy żegnają Ozzy'ego Osbourne'a. "Koniec epoki"