Hulk Hogan wygwizdany podczas ostatniej wizyty w WWE. Fani stracili do niego sympatię
Hulk Hogan, niegdyś król ringu, przed śmiercią zamiast owacji zbierał tylko głośne buczenie. Publika nie przywitała go z entuzjazmem, gdy ten pojawił się podczas debiutu WWE na Netflixie. Co na to wpłynęło?
Świat obiegła informacja o śmierci legendarnego wrestlera Hulka Hogana, który zmarł w wieku 71 lat. Według relacji służb medycznych Hogan został znaleziony wczesnym rankiem w swoim domu na Florydzie. Ratownicy stwierdzili zatrzymanie akcji serca, a wszystkie próby reanimacji okazały się nieskuteczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eva Minge współczuje Edycie Górniak. Co się stało?
Hulkamania wygasła. Kontrowersje nadszarpnęły reputację Hulka Hogana
Hulk Hogan był jednym z najbardziej znanych wrestlerów na świecie. Zadebiutował w 1977 roku, a rozgłos zdobył w latach 80., stając się ikoną WWF/WWE i twarzą fenomenu "Hulkamania". W trakcie kariery sięgnął po kilkanaście tytułów mistrzowskich, dwukrotnie trafił do galerii sław WWE.
Po czasie jego gwiazda zaczęła jednak gasnąć. Wyciek taśmy z 2015 roku, na której Hogan używał rasistowskich obelg i przyznał, że "sam jest w pewnym stopniu rasistą", spowodował u wielu fanów antypatię. Po latach miał za to przeprosić.
Nie jestem rasistą, nigdy nie powinienem był powiedzieć tego, co powiedziałem. To było złe. Wstydzę się tego (...). Tylko dlatego, że ktoś popełnia błąd, nie skreślajcie go. Nie skreśla się dobrych ludzi - skomentował dla Good Morning America, prosząc kibiców o wybaczenie.
Ponadto dokument Netflixa "Mr. McMahon" ujawnił, że Hogan pomógł zablokować plany wrestlerów, którzy chcieli założyć związek zawodowy w WWE, co wzbudziło krytykę środowiska związanego z ringiem.
Na tym kontrowersje się nie kończą. Podczas zeznań w procesie z 1994 roku Hogan przyznał się do długotrwałego stosowania sterydów anabolicznych, co poważnie nadwerężyło jego autorytet. Często przypomina mu się też skandale dotyczące byłych żon, huczne imprezy z narkotykami i publiczne poparcie Donalda Trumpa w kampanii prezydenckiej w 2024 roku.
Kilka miesięcy przed śmiercią publika go wybuczała. Hulk Hogan upokorzony
Wszystkie te sytuacje doprowadziły poniekąd do tego, że zawodnik... został wygwizdany podczas programu telewizyjnego amerykańskiej federacji WWE. Netflix z początkiem stycznia 2025 roku wyemitował pierwszy na swojej platformie live’owy odcinek "Monday Night Raw". Zamiast powitania Hogana oklaskami, jego wejście publiczność zareagowała… głośnym buczeniem.
Mimo fali negatywnej reakcji Hogan nie przerwał swojego przemówienia. Stwierdził, że "przez 40 lat jestem związany z WWE, które jest wspaniałą organizacją".
Wy, fani, byliście moimi najlepszymi partnerami drużynowymi, ponieważ trzymaliście się mnie w dobrych i złych chwilach — dodał z przekąsem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo