Hubert Hurkacz w ogniu krytyki. Wszystko przez status rezydenta innego państwa
Hubert Hurkacz od wielu lat jest związany z tenisem. W 2014 roku rozpoczął karierę zawodową. W czerwcu zadebiutował w zawodach ITF Men's Circuit, które przegrał. Pierwsze punkty do rankingu ATP World Tour wywalczył dwa miesiące później.
14.07.2021 | aktual.: 15.07.2021 16:05
Od tego momentu kariera Huberta nabrała rozpędu. Tenisista bierze udział w turniejach, w których trakcie osiąga niesamowite wyniki. Niedawno rywalizował podczas Wimbledonu. W wielkim stylu pokonał legendarnego Rogera Federera. Jak przekazał po wygranym meczu, spełnił swoje marzenia:
Tenisista dotarł do półfinału, przegrał jednak z Matteo Berrettinim. Polski tenisista nie zwalnia tempa. Niedługo poleci na igrzyska olimpijskie do Tokio. Weźmie udział w zawodach, które potrwają od 24 lipca do 1 sierpnia.
Hubert Hurkacz w ogniu krytyki. Odprowadza podatki w Monako
Hurkacz trenuje, a także podobno od niedawna mieszka w Monte Carlo. Wspomniane państwo jest uważane za raj podatkowy — nie pobiera podatku dochodowego od mieszkańców. Właśnie dlatego wielu sportowców, wśród których nie brakuje tenisistów, kupiło posiadłość w tym miejscu. Oprócz Huberta, na taki krok zdecydowali się też m.in. Karolina Woźniacka, a także Novak Djoković.
Ten fakt nie wszystkim się podoba. Portal krytykapolityczna.pl, postanowił go skrytykować na łamach swojego serwisu. Autora nie przekonują tłumaczenia, że każdy tak robi:
W dalszej części podkreślono, że nie są wiarygodne zapewnienia Hurkacza, że pieniądze nie były nigdy dla niego najważniejsze:
Napisano też, Hubert Hurkacz sam dokonał wyboru, aby nie płacić podatków w Polsce. Nikt go to tego nie zmuszał:
Na ten moment tenisista nie odniósł się do wspomnianego artykułu.