Harry poświęcił bliskie osoby? Nieznane kulisy wyprowadzki do USA
Książę Harry od momentu przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych z Meghan Markle musiał zmierzyć się z wieloma trudnościami. Ile musiał poświęcić dla małżonki?
16.07.2024 07:15
Od chwili, gdy książę Harry i Meghan Markle postanowili porzucić królewskie obowiązki i przeprowadzić się do Stanów Zjednoczonych, ich życie zmieniło się diametralnie. Ta decyzja, podjęta w 2020 roku, przyniosła ze sobą zarówno nowe wyzwania, jak i radości. Para skupiła się na rodzinie i realizacji swoich pasji, ale cena, jaką zapłacił Harry, jest wysoka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Harry złożył ogromną "ofiarę" dla Meghan Markle
Książę Harry od momentu przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych z Meghan Markle musiał zmierzyć się z wieloma trudnościami. W 2020 roku, decydując się na życie z dala od królewskich obowiązków, pożegnał nie tylko swoje przywileje, ale także wielu przyjaciół i członków rodziny w Wielkiej Brytanii.
Jennie Bond, była korespondentka BBC, w rozmowie z OK! wyraziła współczucie dla Harry'ego, zauważając, że musiało być mu trudno stracić kontakt z niemal całą dawną grupą przyjaciół oraz rodziną. Mimo to Bond podkreśla, że książę zapewne uważa, że ta "ofiarność" jest tego warta, gdyż teraz cieszy się życiem z kobietą, którą kocha, i dziećmi, które uwielbia.
Harry i Meghan od początku swojej nowej drogi skupiali się na rodzinie i projektach bliskich ich sercu. Meghan, na przykład, pracowała nad nową serią podcastów "Archetypes" oraz swoją marką lifestyle'ową American Riviera Orchard, a także nad serialem Netflixa, który ma pokazać jej kulinarne talenty. Pojawiają się opinie, że Meghan próbuje odnowić kontakt z Kate. Z kolei książę Harry zaangażował się w promocję Invictus Games i innych projektów, w tym swojego własnego serialu dokumentalnego. To wszystko sprawiło, że utrzymanie kontaktu z przyjaciółmi stało się trudniejsze.
Pomimo tego, że wiele przyjaźni nie przetrwało tej zmiany, niektóre relacje, jak ta z Nacho Figuerasem, słynnym graczem polo, pozostają silne. Dystans – około 5500 mil – między obecnym domem Sussexów w Montecito, a dawną posiadłością w Frogmore Cottage, również utrudnia utrzymywanie dawnych znajomości. Jednak dla Harry'ego, nowy etap życia, choć pełen wyrzeczeń, przynosi także wiele radości i satysfakcji.
Czy Harry znudził się nowym życiem?
Chociaż książę Harry zdecydował się na nowe życie w Stanach Zjednoczonych, pojawiają się doniesienia, że może odczuwać znudzenie i tęsknotę za dawnym życiem. Tom Quinn, autor i ekspert królewski, w rozmowie z The Mirror zauważył, że Harry coraz częściej spogląda w stronę Atlantyku, gdzie wciąż mieszkają jego dawni przyjaciele z armii i szkoły, z którymi obecnie ma mały kontakt.
Wynika to z tego, że wielu jego znajomych unika wizyt w Stanach, ponieważ uważają Meghan za trudną osobę. Dodatkowo, napięty grafik pary może być kolejnym powodem, dla którego książę Harry nie ma czasu na pielęgnowanie dawnych relacji.
Harry i Meghan starają się stworzyć normalne życie dla swojej rodziny z dala od królewskiego blichtru. Pomimo tych trudności, dla Harry'ego priorytetem pozostaje szczęście jego rodziny. Nowe życie, choć wymagające, przynosi także wiele satysfakcji. Para wspólnie pracuje nad wieloma inicjatywami, które są dla nich ważne i pozwalają im realizować swoje pasje.