"Halo, tu Polsat". Bójka w programie i krzyki Cichopek. Interweniował Kurzajewski
W niedzielny poranek widzowie "Halo, tu Polsat" z pewnością przecierali oczy ze zdumienia. Podczas ostatniego wydania śniadaniówki Polsatu doszło do... bójki. Kasia Cichopek była przerażona, jednak pewne jest to, że nikt nie ucierpiał.
29.09.2024 12:05
Od blisko miesiąca w weekendowe poranki transmitowany jest program śniadaniowy "Halo, tu Polsat". Długo zapowiadany format w końcu wszedł w życie i od piątku do niedzieli widzowie tej stacji przy porannej kawie mogą śledzić lekkie i przyjemne tematy. Prowadzącymi śniadaniówkę zostały trzy pary: Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski, Agnieszka Hyży i Maciej Rock oraz Paulina Sykut-Jeżyna oraz Krzysztof Ibisz. I choć zawsze wiele się dzieje, to niedzielne wydanie z pewnością było jednym z najbardziej emocjonujących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chwile grozy w "Halo, tu Polsat". Mężczyźni pobili się na wizji
Niedzielny program "Halo, tu Polsat" prowadzili Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski. W programie pojawiła się m.in. Anna Karczmarczyk, Karolina Pisarek z partnerem, a także połączono się z Gdynią, gdzie zakończył się właśnie Festiwal Polskich Filmów Fabularnych.
Tak naprawdę wszystko przebiegało zgodnie z planem, do czasu aż nie pojawili się... wrestlerzy. Mężczyźni szybko ruszyli w ruch, stając naprzeciw siebie do walki. Szybko próbował rozdzielić ich Maciej Kurzajewski, którego wsparł Rafał Maserak. Katarzyna Cichopek z oddali próbowała zatrzymać walczących, jednak i to nie poskutkowało.
Wrestlerzy w "Halo, tu Polsat". Szybko ruszyli do walki
Jeden z tematów niedzielnego wydania "Halo, tu Polsat" dotyczył wrestlingu. Na kanapie zasiedli zawodnicy tej dyscypliny, którzy opowiedzieli nieco więcej na temat swojej pasji. Zaznaczyli, że jest to rodzaj sztuki i teatru — oczywiście połączony ze sportem. Tym samym bójka, która miała miejsce w studiu Polsatu, z pewnością byłą inscenizowana. Mimo to patrząc na całe zdarzenie sprzed telewizora, można było mieć wrażenie, że mężczyźni rzeczywiście rzucili się do prawdziwej i ostrej walki.