Grażyna Błęcka-Kolska dopiero teraz powiedziała o tym publicznie. Przejmujące słowa o tragicznie zmarłej córce
Grażyna Błęcka-Kolska podczas tegorocznego 43. Festiwalu Filmowego w Gdyni odebrała statuetkę dla najlepszej aktorki za rolę w filmie Ułaskawienie. We wzruszającym przemówieniu swoją nagrodę zadedykowała tragicznie zmarłej córce Zuzannie. Chwilę później udzieliła wywiadu, w którym padło wiele wzruszających słów.
W Ułaskawieniu, które wyreżyserował Jan Jakub Kolski, Błęcka-Kolska wcieliła się w postać Hanki, matki która straciła dziecko. Jak łatwo można się domyślić, nie była to łatwa rola:
To jest postać, która dużo przeszła, z traumą. Najtrudniejsze było, żeby trzymać te emocje cały czas w sobie. Jakub lubi dokumentalne granie i dokumentalne bycie przed kamerą i mam nadzieję, że jest zadowolony z mojej pracy – przyznała Grażyna, która do dzisiaj bawi całą Polskę swoją rolą w filmie "Kogel Mogel".
Aktorka zaznacza, że praca na planie Ułaskawienia była dla niej swego rodzaju terapią:
"Ułaskawienie" myślę, że dla mnie przynajmniej to była terapia i taki egoizm, że mogę swoją rozpacz i swój ból przekuć na jakąś emocję, energię, że może ktoś zobaczy, ktoś się wzruszy, ktoś zastanowi się, będzie bardziej uważnym na życie na dzień codzienne. Moje dziecko było ze mną absolutnie przez cały czas tego filmu i to jej zawdzięczam, jeśli można tak okrutnie powiedzieć, jak przeszłam przez tę rolę i też dało mi to ułaskawienie.
Jak zmarła córka Grażyny Błęckiej-Kolskiej?
Zuzanna Kolska zmarła wskutek obrażeń poniesionych w wypadku samochodowym. Grażyna straciła panowanie nad samochodem, który wypadł z drogi i uderzył w latarnię. Córka Błęckiej-Kolskiej trafiła do szpitala, zmarła na stole operacyjnym.