Gdzie książę William podział swoją obrączkę? Plotki o kryzysie odżyły

Książę William nie nosi ślubnej obrączki! Od kiedy na jego palcu nie pojawia się złoty krążek? Księżna Kate jest widziana zawsze z pierścionkiem zaręczynowym i obrączką z walijskiego złota. Czemu przyszły król paraduje z "gołymi" dłońmi?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Książę William i księżna Kate są małżeństwem od 2011 roku. Niedługo będą świętować trzynastą rocznicę ślubu. Tymczasem zauważono, że przyszły król Wielkiej Brytanii nie nosi obrączki. Co z nią zrobił i jak zareagowała na to jego żona?

Od dłuższego czasu plotkuje się o rzekomym romansie księcia Williama. Łączy się go z różnymi kobietami, jednak najdłużej plotkuje się o Rose Hanbury. Była przyjaciółka księżnej Kate, która pojawiała się na uroczystościach rodziny królewskiej, nagle zniknęła z jej otoczenia. Mówi się, że księżna szybko przecięła nić sympatii do Rose.

Książę William i księżna Kate wydają się być zgranym małżeństwem. Razem wychowują dzieci i wspierają się nawzajem. Gdy Kate przebywała w szpitalu, jej mąż odwiedzał ją i wziął krótki "urlop" od królewskich obowiązków, by zająć się dziećmi. Być może zatem romans Williama to tylko plotka, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością?

ZOBACZ TAKŻE: Czwarta ciąża? Pojawiła się kolejna teoria. Chodzi o zachowanie księżnej Kate

Niedawno zwrócono uwagę na brak obrączki na dłoni księcia Williama. To sprawiło, że plotki o kryzysie w małżeństwie Willa i Kate odżyły. O co chodzi? Dlaczego przyszły król pokazuje się z "nagą" dłonią, choć jego żona zawsze ma na palcu zaręczynowy pierścionek i ślubną obrączkę?

On nie przepada za biżuterią. Nigdy żadnej nie nosił. Zdecydował, że nie chce jej też nosić teraz - przekazał magazyn "Mirror".

Okazuje się, że to kolejna kwestia, w której różnią się bracia, bo Harry nie rozstaje się ze swoją platynową obrączką.

Co na to jednak księżna Kate? Okazuje się, ze książę William ma bardzo wyrozumiałą żonę, która rozumie jego niechęć do biżuterii i nie zmusza męża, by nosił złoty krążek.

Co Wy na to?