Tylko u nas! Filip Chajzer nie potrafi odmawiać: "Piłem w pracy i się do tego przyznaję" [Wideo]
Filip Chajzer słynie z oryginalnych reportaży w programie "Dzień dobry TVN". Dzięki swej otwartości i bezpośredniości szybko stał się prawdziwym królem Facebooka.
Jak się okazuje, rzadko kiedy odmawia swoim fanom. Nawet, jeśli jest w pracy, a ci chcą świętować z nim Nowy Rok.
Jestem pracoholikiem. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz spędziłem Sylwestra nie w pracy. Zawsze do tej pory byłem reporterem, tzn. stałem przed sceną, z mikrofonem, marzliśmy z operatorem no i zawsze był challenge całego tłumu, który był wokół nas. Jak wybija północ no to tego Pana z mikrofonem trzeba spić: "No co? Ze mną się nie napijesz?" i tak w kółko. A że ja zawsze jestem otwarty do ludzi, no to nie mogłem im odmówić. To był ten jeden jedyny raz w ciągu roku, kiedy piłem w pracy i się do tego przyznaję. No teraz na scenie, więc zmiany, zmiany, zmiany - zdradził w naszym wywiadzie
W tym roku po raz pierwszy Filip Chajzer poprowadzi Sylwestra w TVN. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej wydarzenia zapytaliśmy także dziennikarza, jak zareagował na doniesienia mediów o zwolnieniu z programu "Mali Giganci" Kasi Bujakiewicz.
Nic nie wiem. To Ty mi mówisz i ja się muszę dopiero muszę skonsultować z reżyserem i z farmaceutą, bo teraz będę musiał przyjąć leki. Nie, nie wiem naprawdę - powiedział
Będziecie namawiać Filipa do wzniesienia z Wami noworocznego toastu podczas Sylwestra w Warszawie?