Eurowizja 2015: Wraca problem Polski ze schodami przy scenie. Jak rozwiązała go Monika Kuszyńska? Mamy wideo
Kilka tygodni temu opublikowaliśmy zdjęcie sceny na Eurowizję 2015. Naszą i Waszą uwagę zwrócił istotny dla Moniki Kuszyńskiej szczegół - brak podjazdu przy schodach prowadzących na estradę. Na początku wielu z Was zbagatelizowało problem twierdząc, że wejście z przodu sceny nie jest przeznaczone dla kandydatów na Eurowizję 2015. Nic bardziej mylnego.
21.05.2015 10:00
Podczas pierwszego półfinału, wszyscy uczestnicy Eurowizji 2015 przechodzi z tzw. green roomu na scenę właśnie po schodach. To samo czeka nas w drugim półfinale, który już dzisiaj. Jak się okazje, zabraknie podjazdu dla Moniki Kuszyńskiej. Organizatorzy znaleźli na to inne rozwiązanie.
Dziennik Eurowizyjny donosi, że kiedy Conchita Wurst zawoła na scenę reprezentację Polski, kamery zostaną skierowane na chór Moniki Kuszyńskiej. Z kolei Polkę ze schodów zniesie mąż Jakub Raczyński. Jak to będzie wyglądać? Wszystko zobaczycie w materiale wideo, który publikujemy powyżej.
Przypomnijmy, że Monika Kuszyńska według prognoz ekspertów i bukmacherów oscyluje pomiędzy 10. a 11. miejscem w półfinale. Wszystko zależy od występu, głosów widzów, jurorów i szczęścia. Czy Polska awansuje do finału Eurowizji 2015? O tym przekonamy się dzisiaj o 21.00 w TVP1.