Weronika Rosati skomentowała dla nas zdjęcia z byłym partnerem. To koniec głośnej wojny o córkę?
Weronika Rosati i Robert Śmigielski przez pewien czas byli parą. Wydawało się, że będzie to bardzo udana relacja i aktorka w końcu odnalazła miłość. Pokazywali się razem na salonach i wyglądali na naprawdę szczęśliwych. Zakochani doczekali się także wspólnej córeczki Elisabeth. Ich miłość nie przetrwała jednak próby czasu, a po rozstaniu aktorka ujawniła, że była ofiara przemocy ze strony partnera.
04.06.2021 | aktual.: 04.06.2021 12:49
Związek zakończył się w atmosferze wielkiego skandalu, a pomiędzy rodzicami dziewczynki toczył się także spór opiekę, nad małą Elą. Sąd zadecydował, że ma ona pozostać przy swojej mamie. Weronika zawsze podkreśla, że córeczka jest dla niej całym światem.
Weronika Rosati o ochronie prywatności i zdjęciach z Robertem Śmigielskim
Chociaż byli partnerzy długo toczyli między sobą spór, to w ostatnim czasie ze względu na dobro swojej córeczki postanowili zawrzeć ugodę. Jeszcze do niedawna Robert nie mógł zbliżać się do Weroniki i do swojej córki. Ostatnio jednak w mediach ukazały się zdjęcia, na których można było zobaczyć, jak byli partnerzy spędzają wspólnie czas na placu zabaw, beztrosko bawiąc się z małą Elisabeth.
W rozmowie z Jastrząb Post Weronika odniosła się do tej publikacji oraz do pozostałych działań paparazzi.
Czy Weronika jest zmęczona popularnością i czy mocno ją odczuwa w życiu codziennym?
Z całą stanowczością podkreśliła, że nie podoba jej się to, że zdjęcia są publikowane bez jej zgody i że w ogóle powstają.
Jak skomentowała zdjęcia z tajemniczym mężczyzną, która ostatnio także wywołały dość sporo emocji?
Współczujecie Weronice?