ExclusiveEdyta Górniak błyskawicznie schudła! Wystarczyły dwa miesiące, by wróciła do formy. Oto jej sekret

Edyta Górniak błyskawicznie schudła! Wystarczyły dwa miesiące, by wróciła do formy. Oto jej sekret

Edyta Górniak od początku swojej kariery zachwyca urodą. Podczas występu na Eurowizji w 1994 roku brytyjski komentator, Tery Wogan, określił ją mianem najpiękniejszej uczestniczki w konkursie. Swoim wyglądem diwa inspirowała pokolenie dziewczyn, które wychowywały się na przeboju Jestem kobietą. Wiele nastolatek chciało nosić krótkie włosy i stylową spódnicę, jaką miała ich ulubienica. Za swój styl gwiazda została nagrodzona nagrodą Fashion Magazine w kategorii Ikona stylu.

Jak schudła Edyta Górniak?
Jak schudła Edyta Górniak?

05.06.2022 07:00

W trakcie pandemii Edyta mogła sobie nieco pofolgować. Przerwa od koncertów i planów zdjęciowych sprawiła, że gwiazda zaszyła się w swoich ukochanych górach. Tam smakowała lokalnych przysmaków i delektowała się chwilami spędzanymi przed kominkiem. Gdy zniesiono restrykcje, a artystka mogła znów spotkać się z publicznością, zauważyła, że nieco przytyła.

W marcu wyznała reporterce Jastrząb Post, że przez kilka zbędnych kilogramów spadła na nią fala przykrej krytyki.

Wydaje mi się, że są dwa główne powody. Jeden jest taki, że kiedy byłam w trasie koncertowej, to nie było możliwości przytyć, bo to jest ogromny wysiłek fizyczny i bardzo regularne posiłki, bo mam określony czas na zjedzenie posiłku, w zależności od czasu rozpoczęcia prób, bo muszę mieć pustą, swobodną przeponę. To wyznacza mi bardzo rygorystyczny rytm dnia i trochę jestem jak sportowiec przed ważnymi zawodami. Teraz, kiedy są różne projekty telewizyjne, ale nie ma koncertów i trasy koncertowej no to ja po prostu sobie trochę odpuściłam.

Na szczęście tamten czas jest już tylko wspomnieniem, a dziś Edyta znów wygląda świetnie. Wystarczy spojrzeć na jej zdjęcia z TeleKamer, na których oczarowała sylwetką.

Jak udało się jej schudnąć w tak krótkim czasie?

Jak Edyta Górniak schudła w ciągu dwóch miesięcy?

Dwa miesiące po wspomnianej rozmowie Edyta powróciła o wiele szczuplejsza. W czym tkwi jej sekret? O tym opowiedziała przed naszą kamerą. Okazało się, że z pomocą przyszedł ekspert, któremu wcześniej zaufał jej syn Allan.

Pracuję pod okiem fachowca. Próbowałam sama tyle ile mogłam i wreszcie trochę skuliłam ogon. Poszłam do pana Klimasa, który w trzy miesiące wyprowadził z otyłości mojego syna. Myślałam, że to będzie tak samo proste, ale nie jest. Zresztą Allan miał inne problemy zdrowotne niż ja.

Jak wygląda dieta Edyty? Czy gwiazda "faszeruje się" lekami?

Wszystko, co powoduje, że nas organizm jest w jakikolwiek sposób rozregulowany, jest wynikiem tego, że nie wszystkie urządzenia pracują. Trochę mamy zawirusowany organizm. Pan Klimas mnie w tej chwili prowadzi. Bardzo się ucieszyłam z pomocy dla Allana i byłam zdumiona, jak on szybko w trzy miesiące tak fantastycznie został poprowadzony. Bardzo zdrowo, bo żadnymi dodatkami, suplementami.

Edyta uważa, że częściej powinniśmy poruszać temat odpowiedniej, zdrowej diety:

Oczywiście ja wiem, że są na to zastrzyki. Bierze się różne – insulinowe, na odchudzanie, brak apetytu itd. Tylko ja się za bardzo nie lubię z wszelkimi zastrzykami. Więc muszę to zrobić w sposób naturalny. Też jest tak, że dziś jest bardzo ciężko zabiegać o naturalne produkty, bo jak wiemy wszystko jest zmodyfikowane.

Gwiazda zwróciła uwagę na to, co znajduje się w przetworzonej, łatwo dostępnej żywności:

Prawie we wszystkich produktach jest cukier. Cukier obniża odporność, daje stany depresyjne. To nie jest taki cukier jak 30 lat temu. Gluten robi to samo. To jest ogromnie ważny temat, o którym ludzie za mało rozmawiają. My naprawdę jesteśmy tym, co jemy. A myśli się o jedzeniu wtedy, kiedy mamy niemowlę i chcemy, żeby rosło zdrowo. Wtedy jesteśmy ostrożni w tym, co podajemy dziecku, żeby prawidłowo się rozwijało. Potem, jak jesteśmy bardziej dojrzali, to w ogóle o tym nie myślimy. A to nadal stanowi taki sam ważny element.

Edyta już teraz wie, że nie można dbać tylko o sferę duchową:

Nie możemy dbać tylko o ducha. To, co ja zrobiłam, że przez ostatnie dwa lata skupiłam się na tym, aby wspierać ludzi duchowo, energetycznie, emocjonalnie. Żeby czytać, uczyć się, odpocząć, zatrzymać. Na wszystko patrzyłam – tylko nie na siebie. W lusterku nie wszystko widać. Ale kamera widzi wszystko. I to kamery mi pokazały, że coś się dzieje, coś jest nie tak. Zrozumiałam to, patrząc na siebie, którą znam, bo ja siebie nie znam tak dobrze z lusterka jak z ekranu. Ja siebie oceniam bardzo krytycznie, dlatego nie lubię zaglądać do lusterka. Wszystkie pielęgnacje naturalne, normalne, poranne, wieczorne, ale nie lubię.

Cała rozmowa poniżej.

  • Edyta Górniak - Wiktory 2021
  • Edyta Górniak - Wiktory 2021
  • Edyta Górniak - Wiktory 2021
  • Edyta Górniak – Wiktory 1999
  • Edyta Górniak. Telekamery 2022
  • Edyta Górniak. Telekamery 2022
  • Edyta Górniak. Wiktory 2021
  • Edyta Górniak. Wiktory 2021
[1/8] Edyta Górniak - Wiktory 2021
Wybrane dla Ciebie