Eurowizja. Wynik Ochmana skłonił Edytę Górniak do smutnej refleksji. "Nie wiem jak to jest możliwe"
14 maja zakończył się konkurs Eurowizji w Turynie. O Grand Prix w finale walczyło 25 najlepszych wykonawców z Europy, Australii i państw azjatyckich. Ostatecznie wygrała Ukraina, co nie było zaskoczeniem dla bukmacherów i fanów. Gdy we wschodnim kraju wybuchła wojna, zespół Kalush od razu trafił na szczyty rankingów analityków. Polska radziła sobie równie dobrze. Krystian Ochman stawiany był w pierwszej 5., a jego pozycja umacniała się z każdą kolejną próbą.
Tym większe było zaskoczenie, gdy nasz reprezentant zajął w finale 12. miejsce. To pozycja sporo poniżej oczekiwań fanów i widzów. Nie takiego rezultatu spodziewała się też Edyta Górniak, która przed Eurowizją bardzo przychylnie oceniła dla Jastrząb Post szanse zwycięzcy The Voice of Poland. Przypomnijmy, co wtedy mówiła:
Mam bardzo dobre przeczucia. Jest to bardzo dobry utwór, pięknie zaśpiewany – zresztą Krystian ma znakomity głos i jest też bardzo uroczym człowiekiem. Pracowałam z nim, spotykaliśmy się wielokrotnie w czasie programu "The Voice of Poland", i to jest taka naturalna klasa, kultura osobista, przepiękny głos, pracowitość i piękny utwór, więc będzie fajnie – mówiła w lutym.
Sam Krystian był wdzięczny Edycie za piękne słowa. Zdradził nam, że dostał od niej największe wsparcie spośród wszystkich rodzimych gwiazd. Teraz jego występ w Turynie skomentowała dla nas sama diwa.
Edyta Górniak o wyniku Krystiana Ochmana na Eurowizji 2022
Edyta w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Karoliną Motylewską, przyznała, że liczyła, że w tym roku Polska znajdzie się w ścisłej czołówce konkursu. Miejsce, jakie zajął Ochman z piosenką River, skłoniło ją do smutnej refleksji:
Ja byłam pewna, że on będzie przynajmniej w pierwszej piątce. To daje mi taką refleksję, że być może ten festiwal jest bardziej polityczny niż artystyczno-muzyczny. Nie wiem jak to jest możliwe, bo wspaniały reprezentant, wspaniały utwór, bardzo dobrze wykonany, bo ja to potem zobaczyłam we fragmentach na YouTubie.
Z każdym kolejnym rokiem, gdy reprezentantom Polski na Eurowizji nie idzie najlepiej, Edyta utwierdza się w przekonaniu, że jej drugie miejsce w Dublinie było swego rodzaju cudem:
Z każdym kolejnym rokiem nabieram największej pokory. Miałam ją od pierwszego momentu, od momentu kiedy weszłam na scenę i zeszłam na scenę w Dublinie. Ale z każdym kolejnym rokiem postrzegam to w kategoriach cudu. Wiele razy doświadczyłam cudu i to był jeden z nich.
Przypomnijmy, że przez 28 lat Eurowizji z udziałem Polski (poza kilkoma przerwami) tylko Edyta Górniak, Michał Szpak i Ich Troje wywalczyli miejsca w top10. Górniak pozostaje jedyną reprezentantką naszego kraju, której udało się zająć miejsce na podium. Więcej o jej udziale w Eurowizji w Dublinie przeczytacie tutaj.
Cała rozmowa z Edytą poniżej.
Występ Krystiana Ochmana na Eurowizji 2022: