Biały proszek w samochodzie rozbawionej Edyty Górniak! Dariusz Krupa byłby dumny! [WIDEO]
Edyta Górniak tłusty czwartek spędziła w trasie. Piosenkarka postanowiła nie odmawiać sobie słodkości i w drodze z Lublina do Warszawy jadła faworki. W pewnym momencie kartonik wypełniony ciastkami spadł na podłogę. Zabawna sytuacja skojarzyła się artystce jednoznacznie.
01.03.2019 | aktual.: 01.03.2019 13:17
Edyta Górniak dołączyła do wielu gwiazd, które w czwartek nie liczyły kalorii. Właśnie dlatego, kiedy wracała do domu po dość ciężkim dniu, w podróż wzięła pudełko faworków zakupionych w luksusowej cukierni, czym pochwaliła się w sieci. Przypadkowo słodycze spały na ziemię, a na podłodze autobusu pozostał cukier puder.
Piosenkarka zasmuciła się, że zmarnowała jedzenie. Zastanawiając się co zrobić z tym faktem, zapytała na głos:
Kiedy Edyta próbowała zebrać pozostałości z podłogi, członkowie jej zespołu od razu znaleźli rozwiązanie problemu:
Chwilę później mężczyzna dodał:
W pewnym momencie Edyta nie wytrzymała i zaczęła głośno się śmiać. Biały proszek pewnie skojarzył się jej z kokainą, z którą swego czasu styczność miał Dariusz Krupa.
Za co Dariusz Krupa został skazany?
Dariusz Krupa trafił do więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku będąc pod wpływem narkotyków. W 2014 roku potrącił kobietę, która na zielonym świetle przechodziła po pasach. Został prawomocnie skazany na sześć lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd orzekł ponadto 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Wyrok jest prawomocny.