Dziennikarka TVN miała poważny wypadek. "Ten jeden, pechowy raz"
Dziennikarka TVN, Katarzyna Górniak, trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy po wypadku. Okazało się, że kobieta nie zapanowała nad koniem. Górniak zapowiedziała, że widzowie nie zobaczą jej przez kilka tygodni.
24.06.2024 11:20
Katarzyna Górniak jest dziennikarką TVN, która relacjonowała wydarzenia z wielu niebezpiecznych miejsc. Odwiedzała Ukrainę podczas wojny, realizowała reportaże z Grecji, gdy przybywali tam uchodźcy z Syrii i Afganistanu. Teraz będzie musiała zrobić sobie przerwę, by dojść do siebie po upadku z konia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Górniak spadła z konia
Konie są wielka pasją Katarzyny Górniak. Na wielu zdjęciach na swoim Instagramie dziennikarka pozuje właśnie na grzbiecie rumaka. Tym razem jazda nie przebiegła tak, jak kobieta sobie wyobrażała.
1. Końskie wzloty/2. Końskie upadki. Nie ma mnie od paru dni i nie będzie jeszcze parę tygodni. Kilka dzwonów mam już w swoim jeździeckim cv, ale ten, daję słowo, jest moim numerem jeden - przyznała w poście w social mediach.
Okazało się, że wypadek był na tyle poważny, że dziennikarka musiała jechać do szpitala. Pomocy udzielono jej na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Wam radzę: noście kask, zawsze. A na konia: także kamizelkę. I doceńcie ciężką pracę ludzi na SOR-ach. Po treningu w Warszawie wylądowałam na Szaserów i chylę czoła, jak sprawnie i profesjonalnie działa tamtejsza ekipa. Panują nad chaosem znacznie lepiej, niż ja nad koniem ten jeden, pechowy raz - wyznała Górniak.
Fani ślą słowa wsparcia Katarzynie Górniak
Dziennikarka przyznała, że obecnie nawet wstanie z łóżka sprawia jej ogromne problemy. Fani od razu pospieszyli ze słowami wsparcia.
- Hoo hooo, od razu mam przed oczami Kmicica z zabandażowaną głową. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
- Sport to zdrowie dopóki nic się nie wydarzy. Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do siodła.
- Zdrowia! Zawsze miałem obawy związane z brakiem zawieszenia, wyłącznika awaryjnego i paru systemów bezpieczeństwa u tych pięknych zwierząt!
Na pytanie jednego z fanów o to, co dzieje się teraz z koniem, Katarzyna Górniak odpowiedziała, dodając roześmiane emotki.
W czasie kręcenia tego odcinka nie ucierpiało żadne zwierzę. Sądząc po jego minie, kiedy nade mną stał, był dość zdziwiony sytuacją.