Dzięki TEJ diecie Dominika Gwit zrzuciła 50 kilogramów. Przez chorobę szybko wróciła do poprzedniej wagi
Lata temu Dominika Gwit przeszła jedną z największych metamorfoz w polskim show-biznesie. Aktorka chudła w oczach, zrzucając ostatecznie ponad 50 kilogramów. Swoją dietę oparła jedynie na... sześciu produktach. I choć trwała w swoim postanowieniu, to zaczęła znów przybierać na wadze. Okazało się, że problemem była choroba.
Dominika Gwit zasłynęła dzięki jednej z głównych ról w filmie "Galerianki". Później widzowie mogli oglądać ją m.in. w serialu "Przepis na życie", a nawet na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Artystka długo borykała się z nadwagą, jednak nadszedł moment, kiedy zdecydowała się na przemianę. Ta okazała się niesamowita i Gwit zupełnie nie przypominała dawnej siebie. Wszystko za sprawą idealnie ułożonej diety.
Michał Wiśniewski o metamorfozie Dominiki Tajner i jej rozstaniu. "Zadzwoniła do mnie 2 miesiące temu i..."
Dominika Gwit schudła 50 kilogramów. Całkowicie zmieniła swoją codzienność i jadłospis
Przemiana Dominiki Gwit rozpoczęła się nieco ponad dekadę temu, w 2014 roku. Proces jej niesamowitej przemiany trwał około 10 miesięcy i w tym czasie artystka zrzuciła około 50 kilogramów. Wtedy też musiała zmienić swoje codzienne nawyki. Sporo czasu spędzała na siłowni, trenując regularnie, co drugi dzień pod okiem osobistego trenera. Aktorka zdradziła również, że tajemnicą jej sukcesu była dieta oparta na sześciu kluczowych produktach. Choć szczegółów diety nie ujawniła, to podała, co znalazło się w jej menu.
Płatki, jogurty, kefiry, mięsko drobiowe, dużo warzyw, owoce. Posiłki co 4 godziny – wyjaśniała fanom założenia swojej diety Dominika Gwit.
Zobacz też: Małgorzata Rozenek zaszalała z egzotycznym wdziankiem na gali. Prześwity odsłoniły brzuch [ZDJĘCIA]
Dominika Gwit pomimo diety zaczęła tyć. Wszystko przez problemy zdrowotne
Pomimo zdrowego stylu życia i wylewaniu siódmych potów na siłowni Dominika Gwit zaczęła tyć. Pojawił się efekt jojo, a kilogramy zaczęły wracać w szybkim tempie. To skłoniło aktorkę do wykonania szczegółowych badań. Po licznych konsultacjach lekarze zdiagnozowali u niej insulinooporność, zespół metaboliczny oraz problemy z tarczycą. To właśnie spowodowało powrót do poprzedniej wagi. Mimo to Gwit czuje się ze sobą bardzo dobrze. Zaakceptowała swój wygląd i dziś jest szczęśliwą mamą oraz świetnie radzącą sobie aktorką.
Przytyłam, wróciłam do siebie, zaczęłam się uśmiechać, zaczęłam śpiewać, zaczęłam żyć i spojrzałam na siebie w lustrze i powiedziałam: Kocham cię dziewczyno i zawsze będę cię kochać, niezależnie od tego, jak wyglądasz, gdzie jesteś, jakie decyzje podejmujesz, jaki rozmiar sukienki nosisz, to jest nieważne. Ty jesteś ważna — wyznała w rozmowie z Magdą Mołek.