Charlotte, George i Louis mają mnóstwo zakazów! Niektóre są tak absurdalne, że aż dziwne. Kto je w ogóle wymyślił?!
Księżna Kate nie raz i nie dwa udowodniła, że bardzo kocha dzieci. Żona księcia Williama regularnie przyłapywana jest na tym, że wspólnie z nimi spędza czas. Razem chodzą na zakupy, spacery, a czasami uczestniczą w wydarzeniach publicznych.
20.11.2019 06:00
Zobacz także
Księżna Kate jest surową mamą?
Chociaż mogłoby się wydawać, że dzieci Kate i Williama mają królewskie życie, to nic z tych rzeczy. Także i one muszą przestrzegać reguł i zasad. Jakich? Oprócz tego, że najstarsza dwójka regularnie chodzi do szkoły, okazuje się, że nie może brać udziału w każdym wydarzeniu, na którym chciałaby się pojawić.
W poniedziałek, Kate i William postanowili wziąć udział w uroczystej gali Royal Variety Performance w Teatrze Palladium w Londynie. Na wydarzeniu pojawili się jednak sami – ich dzieci zostali w domu. Główną atrakcją podczas eleganckiego wieczoru była inscenizacja Mary Poppins.
Okazuje się, że nie tylko książęca para uwielbia tą postać. Po zakończonym spektaklu Kate wyznała, że jej dzieciom z całą pewnością podobałby się występ. Dlaczego więc nie mogły go zobaczyć? Królewska rodzina ma kilka zasad, których zawsze przestrzega. Jedną z nich jest zakaz, który zabrania dzieciom wieczornych wyjść. Obowiązuje on jednak tylko wtedy, gdy następnego dnia pociechy muszą iść do szkoły.
George, Louis i Charlotte nie mogą także zasiadać przy stole podczas rodzinnych kolacji (wyjątkiem są spotkania z królową Elżbietą II) – wtedy powinni już spać, mają mają również zakaz korzystania ze wszelkich dobrodziejstw technologicznych. Zamiast grać na smartfonach i iPodach mają brać udział w bardziej kreatywnych i rozwijających wyobraźnię zabawach. Za wyjątkiem popularnego Monopoly.