Dzieci i wnuczki wspierały Joe Bidena na zaprzysiężeniu na 46. prezydenta USA. Nie zabrakło wzruszających scen
20 stycznia Joe Biden został zaprzysiężony na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pokonał on w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa. Choć niemal do końca w głosowaniu szli łeb w łeb, już kilka tygodni temu było wiadomo, że to kandydat Demokratów zostanie głową państwa. Dzisiejszy dzień był jedynie formalnością i celebracją całego wydarzenia.
20.01.2021 | aktual.: 21.01.2021 17:10
Na ceremonii zaprzysiężenia obecnych było wiele gwiazd, które od początku dawały Joe Bidenowi bardzo silne poparcie. Wiele z nich krytykowało politykę Donalda Trumpa i otwarcie mówiło o tym, że swój głos oddadzą na kandydata Demokratów. Nowy prezydent mógł liczyć nie tylko na wsparcie artystów, ale i członków swojej rodziny. To oni towarzyszyli mu nie tylko w trakcie kampanii wyborczej, ale i w momencie zaprzysiężenia.
Dzieci i wnuczki Joe Bidena na zaprzysiężeniu na prezydenta USA
Joe Biden jest doświadczonym politykiem, jednak dwukrotnie musiał stawić czoło rodzinnej tragedii. W wypadku tuż przed Bożym Narodzeniem 1972 roku zginęła jego pierwsza żona, Neilla. Kobieta podróżowała autem z trojgiem dzieci, gdy te zostało uderzone przez samochód dostawczy. Niestety w wyniku zdarzenia śmierć poniosła również ich malutka córka, Naomi, a dwóch synów – Hunter i Beau trafili w ciężkim stanie do szpitala. Drugi z nich zmarł w 2015 roku. W wieku 46 lat przegrał walkę z nowotworem.
Hunter Biden jest amerykańskim prawnikiem i doradcą inwestycyjnym. Był przedmiotem teorii spiskowych, forsowanych przez Donalda Trumpa, które dotyczyły transakcji bankowych i działań korupcyjnych na Ukrainie, w których miał uczestniczyć.
Nowy prezydent USA doczekał się również dziecka z obecną żoną. Ashley Biden bardzo wspierała ojca i często pojawiała się na wiecach wyborczych. W sierpniu poprowadziła zdalnie spotkanie Kobiety Wisconsin dla Joe Bidena.
Joe Biden ma wielkie szczęście, ponieważ zawsze może liczyć na wsparcie najbliższych. Po ceremonii zaprzysiężenia, która odbyła się w West Side na Kapitolu, w pierwszej kolejności podeszli do niego członkowie rodziny. Jako pierwsza gratulacje złożyła mu Ashley, która czule przytuliła ojca. Zaraz po niej podszedł Hunter, który pogratulował ojcu nowej funkcji. Jill Biden również pospieszyła z gratulacjami.
Na dzień przed ceremonią Ashley wzięła udział w wywiadzie dla programu Today, w którym przyznała, że Melania Trump nie spotkała się z przyszłą Pierwszą Damą oraz nie udzieliła jej informacji na temat tego, jak powinna wykonywać swoje obowiązki, stosując przy tym tradycyjny protokół.
W naszej galerii znajdziecie zdjęcia z zaprzysiężenia Joe Bidena. Uważacie, że kandydat Demokratów będzie dobrym prezydentem?