Dorota Wellman wyjawiła gorzką prawdę o małżeństwie. Latami milczała o tym, co przechodzi z nią partner
Dorota Wellman to znana i lubiana dziennikarka. Tysiące widzów nie wyobrażają sobie dnia bez poranka z Dzień Dobry TVN z udziałem jej i Marcina Prokopa. Widzowie uwielbiają duet za poczucie humoru, dystans oraz dużą dawkę empatii.
Jej mężem jest Krzysztof Wellman. Mężczyzna jest fotografem, fotosistą i członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. W karierze zawodowej współpracował z legendami polskiego i światowego kina, takimi jak Robert Enrico, Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Zanussi, Władysław Pasikowski, a także Juliusz Machulski. Małżonkowie wychowali razem syna, Jakuba, który dziś ma 28 lat i stroni od mediów.
Dorota Wellman o małżeństwie. Co powiedziała?
Dorota nieoczekiwanie wypowiedziała się na temat swojego związku rozmowie z dziendobry.tvn.pl. Jak sama stwierdziła, mąż nie ma z nią lekko.
Inspiruje mnie mój mąż, który dzielnie znosi to, jaka jestem, a to nie jest łatwe. To tak jakby mieszkać z czarownicą i wampirem w jednym domu. Naprawdę, to jest trudne – zaczęła wypowiedź o ukochanym.
Dodała, że Krzysztof czasami hamuje jej nietypowe pomysły:
Wellman kiedyś powiedział: "pamiętaj, jeśli przyjdzie ci do głowy taki kretyński pomysł, żeby zostać prezydentką, nigdy nie będę twoją pierwszą damą". Myślę, że ma absolutnie rację.
Na koniec nazwała go "chodzącym żywym muzeum":
Wellman w swoim życiu przez 40 lat zrobił taką ilość zdjęć w czasie produkcji filmowych polskich, że jest chodzącym muzeum. Jeśli chcą państwo zobaczyć chodzące, żywe muzeum, to przedstawiam państwu Krzysztofa Wellmana.
Gratulujemy dystansu do siebie!
Dorota Wellman o molestowaniu w pracy
Dorota jest znana z tego, że nie ma dla niej tematów tabu. Ostatnio wypowiedziała się na temat molestowania w miejscu pracy. Stanowczo potępiła takie zachowania i wezwała do wytoczenia ciężkich dział przeciwko ich sprawcom.
Wszystkie kobiety mogą głośno powiedzieć, co myślą. Na przykład w wypadku molestowania seksualnego, albo w ogóle molestowania w pracy. Jak wszyscy będą milczeć i każdy się pozwoli macać, i nie powie – „stop, nie życzę sobie takich zachowań”, to będzie to trwało. Czy to dotyczy kobiet, czy mężczyzn, bo to też się zdarza. Musimy przestać się bać i zacząć mówić otwartym głosem o tym, co nas boli i co chcemy zrobić – zaapelowała do odbiorców.