Nikt o tym nie wiedział. Dorota Naruszewicz miała być gwiazdą Hollywood! Zrobiła w USA coś niezwykłego
Dorota Naruszewicz przez 14 lat wcielała się w postać Beaty w kultowym serialu Klan, który w czasie jej debiutu na szklanym ekranie był jedną z najpopularniejszych polskich produkcji. Zanim jednak trafiła na warszawską Sadybę, gdzie kręcone były sceny do telenoweli, Dorota miała przed sobą świetlaną przyszłość – występowała w amerykańskich teatrach, a publiczność uwielbiała jej kreacje aktorskie. Ostatecznie Dorota zdecydowała, że to miłość a nie zagraniczna kariera odegra w jej życiu główną rolę.
Naruszewicz swojego partnera Tomasza Żórawskiego poznała w Warszawie. Jak przyznała aktorka w wywiadzie dla portalu Onet, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Kiedy jej ukochany wyleciał do Stanów Zjednoczonych, początkowo związek ciągnęli na odległość, by później razem zamieszkać za oceanem:
Przez pierwsze trzy lata działaliśmy na rozłąkę: on w Stanach, ja w Polsce i tylko się odwiedzaliśmy. Może to tak zaszczepiło w nas tę więź, która się trzyma. Ze wszystkim też dosyć długo czekaliśmy: z dziećmi, ze ślubem. Nie wywieramy na siebie presji, nie zmuszamy się do różnych rzeczy i zostawiamy sobie pewien margines swobody.
Okazuje się jednak, że w tamtym czasie piękna Dorota nie porzuciła marzeń o aktorstwie. Wręcz przeciwnie, także za granicą potrafiła się odnaleźć w branży filmowej, przez którą szła jak burza występując w prestiżowych teatrach. Chociaż kwestią czasu było aż usłyszy o niej Hollywood, aktorka zdecydowała, że wybiera miłość:
Grałam na renomowanym festiwalu teatralnym w Ashland, stanie Oregon i występowałam w "Trzech siostrach" Czechowa. Grałam Irinę przez trzy miesiące. Oprócz mnie była jeszcze Kanadyjka i Amerykanka. Ale wróciłam. To była przygoda, bardzo byłam z niej dumna, ale o karierze hollywoodzkiej nie myślałam. Czuję się mocno osadzona w Polsce i trochę nie wierzę w te polskie kariery w Hollywood. Choć oczywiście świetni aktorzy są zapraszani do współpracy w zagranicznych produkcjach, jak to było w przypadku np. Daniela Olbrychskiego w "Salt".
Dorota po powrocie do kraju niemal natychmiast dostała angaż w Klanie. W międzyczasie została mamą dwóch dziewczynek. Kiedy postanowiła zrezygnować z pracy w serialu i skupić się głównie na występowaniu w teatrze, u jej boku wiernie trwał mąż, udowadniając, że jest to prawdziwa miłość.
Historia Doroty to gotowy scenariusz na piękną komedię romantyczną.